Gdzie polscy politycy spędzą wakacje?
Już tylko jedno posiedzenie Sejmu dzieli parlamentarzystów od czterotygodniowego urlopu. Gdzie w tym roku spędzą urlop? Już tylko jedno posiedzenie Sejmu w lipcu dzieli parlamentarzystów od czterotygodniowego urlopu.
Wybrzeże Bałtyckie
Już tylko jedno posiedzenie Sejmu dzieli parlamentarzystów od czterotygodniowego urlopu. Tegoroczne wakacje parlamentarne rozpoczną się 27 lipca i potrwają ponad miesiąc. Posłowie do ław wrócą 29 sierpnia. Gdzie w tym roku spędzą urlop?
Jak się okazuje najbardziej popularnym celem wakacyjnym jest nasze Wybrzeże Bałtyckie. Tam też właśnie wybiera się wraz z rodzin ą Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PiS. "Mam małe dzieci, w związku z tym aktywność moja i mojej żony sprowadza się do opieki nad nimi" - powiedział PAP Błaszczak.
PAP/pw/at
Chorwacja
Z kolei Jerzy Fedorowicz (PO) zabierze swoją wielopokoleniową rodzinę do Chorwacji, gdzie w miejscowości Milna (na zdjęciu) wynajmie dom. "Jadą wszyscy moi synowie z żonami, moje wnuki i wtedy jest nas przy stole 14 osób" - powiedział PAP. Podczas pobytu poseł planuje pływać oraz delektować się lokalnym winem. "Pod kościołem wystawimy przedstawienie po polsku. Poprosimy chorwackie dzieci i turystów, żeby wzięli w nim udział" - mówił Fedorowicz.
Do Chorwacji wybiera się również wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich (SLD). "Wierzę, że spotka mnie tam coś dobrego - jakieś ożywcze fale bez polityki" - zaznaczył.
Sądecczyzna
Natomiast Andrzej Romanek (SP) zapytany o miejsce tegorocznego wypoczynku odpowiedział tak: "Myślę, że wakacje spędzę na terenie Sądecczyzny lub w okolicach, ewentualnie wybiorę się na kilka dni gdzieś dalej. Warto po okresie intensywnej pracy posłuchać śpiewu ptaków, pobyć z rodziną, porozmawiać i zwyczajnie odpocząć".
Mazury
Poseł PSL Stanisław Żelichowski wakacje planuje spędzić na Mazurach, gdzie na co dzień mieszka. "Pojeżdżę trochę na rowerze, zobaczę, które drogi samorządowcy zalali asfaltem" - powiedział. Dodatkowo poseł zamierza zbierać grzyby oraz pracować w ogródku.
Okolice Ostrołęki
Bartłomiej Bodio (RP) tego lata odwiedzi okolice Ostrołęki. Podczas urlopu zamierza zapoznać się z kulturą kurpiowską, która - jak twierdzi - bardzo go zafascynowała. Jego plany wynikają z chęci głębszego poznania okręgu, z którego startował w ostatnich wyborach.
Może Morze Bałtyckie?
Część parlamentarzystów w wakacje zamierza również pracować. Aktywne wakacje planuje poseł SP Patryk Jaki. "Będziemy pracować nad nową siedzibą partii, pisać program Solidarnej Polski, dlatego wiele wskazuje na to, że w tym roku nie będzie wakacji". Poseł nie wyklucza jednak, że wybierze się nad polskie morze.
Góry
Łukasz Gibała z Ruchu Palikota swój urlop planuje na drugą połowę sierpnia. Wcześniej zajmie się akcją "Biura w ruchu" - politycy RP chcą jeździć po kraju i spotykać się z wyborcami. "Nie będę w stanie pojechać gdzieś daleko. Na pewno będzie to Polska - góry albo morze, tygodniowy wyjazd relaksacyjny". Poseł chce odpocząć po - jak zaznaczył - intensywnej pracy w Sejmie.
PAP/pw/at