Graham Hughes - 201 krajów bez korzystania z samolotu

Pierwotnym założeniem Hughesa była podroż do każdego z 193 krajów członkowskich ONZ. Jednak podczas swojej wyprawy „Odyseja” pojechał także do państw nie będących członkami Wspólnoty Narodów, w tym m.in. Watykanu, Kosowa, Tajwanu czy Palestyny.

Zasady jego podróży było proste: zero latania, żadnego transportu prywatnego. Spełnienie tych wytycznych dawało mu szanse na wpisanie do Księgi Rekordów Guinnessa.

Niezwykły globtroter spędził w podróży dokładnie 1426 dni, co daje 203 tygodnie, czyli aż prawie 4 lata, a jego tygodniowy budżet nie przekraczał 100 dolarów.

„Odyseja” Grahama Hughesa miała także wymiar charytatywny – podczas wyprawy zbierał pieniądze na brytyjską organizację pozarządową WaterAid, która walczy z zanieczyszczeniem wody na całym świecie.

Dopiero teraz, w prawie rok po zakończeniu imponującej podróży, Hughes zdecydował się na publikację filmu przedstawiającego wizytę w każdym z 201 krajów. Zaledwie 3,5-minutowy film jest sekwencją migawek ze wszystkich odwiedzonych przez niego miejsc. Zamieszczamy minutowy fragment filmu Brytyjczyka (jest tam i Polska).

Wędrówka, którą odbył między styczniem 2009 a grudniem 2012 roku, została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa.

100 wyjątkowych miejsc. Zobacz, zanim znikną

Źródło: Dailymail.co.uk/theodysseyexpedition.com

pw/if