Heimaey - w cieniu wulkanu Eldfell
Pomimo tak tragicznych zniszczeń i niemal całkowitego wyludnienia (na miejscu pozostały tylko służby ratownicze), w czasie wybuchu zginęła tylko jedna osoba. Był to pewien mężczyzna, który włamał się do apteki w poszukiwaniu leków i zmarł w wyniku zatrucia toksycznymi gazami. Pamięć o nim upamiętnia napis nad bramą miejscowego cmentarza (zdjęcie poniżej), który oznacza "Miasto utraciło tylko jedno życie".
fot. quinet, Licencja Creative Commons, flickr.com