Hiszpańskie miasto wprowadza zmiany. Chodzi o ograniczenia dla turystów
Rada miejska Barcelony zdecydowała o wprowadzeniu w życie przepisów, ograniczających liczbę turystów zwiedzających to hiszpańskie miasto. Nowa regulacja ma na celu poprawienie jakości życia mieszkańców Barcelony, która jest przez cały rok masowo odwiedzana przez turystów.
Barcelona jest jednym z najpopularniejszych, pod względem turystycznym, miast Hiszpanii. To również ciekawa opcja na city break o każdej porze roku i nie ma co się temu dziwić, bowiem miasto zachwyca na każdym kroku. Piękne wybrzeże z piaszczystymi plażami, imponująca architektura i śródziemnomorski klimat - to tylko namiastka tego, co czeka turystów na miejscu. Niestety okazuje się, że nie wszyscy cieszą się z tak licznego odwiedzania tego miejsca przez obcokrajowców.
Miasto wprowadza ograniczenia
Rada miejska Barcelony zatwierdziła w piątek - 25 listopada br. - przepisy ograniczające liczbę turystów zwiedzających to miasto, w tym jego najpopularniejsze części.
Dekret, przegłosowany podczas piątkowej sesji rady miejskiej, wprowadza dokładne regulacje. Zgodnie z nowymi zasadami maksymalna liczba turystów w grupie z przewodnikiem może wynieść 20 osób na terenie Starego Miasta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
W kilku częściach miasta, w tym na popularnym wśród turystów placu Sant Jaume i na placach Pi, Reial oraz Rei, wprowadzono limit liczby grup z przewodnikiem. Równocześnie będzie mogło tam przebywać od trzech do ośmiu grup. Co ciekawe, zabrania się także używania głośników przez przewodników turystycznych na barcelońskich osiedlach, co ma obniżyć poziom hałasu w tych miejscach.
Chodzi o dobro mieszkańców
Nowa regulacja ma za zadanie pozytywnie wpłynąć na poprawienie jakości życia mieszkańców słonecznej Barcelony, masowo odwiedzanej przez turystów. - Celem nowych przepisów jest zachowanie równowagi pomiędzy działalnością gospodarczą a życiem mieszkańców - uzasadnił barceloński ratusz.
Co więcej, przestrzeganie wprowadzonych ograniczeń ma być kontrolowane, a ewentualne niestosowanie się do nowych ustaleń rady miejskiej - karane. Mandaty przewidziane za lekceważenie przepisów wyznaczono na 1,5 tys. euro (około 7 tys. zł). Zaś w przypadku osób, które złamią prawo ponownie, mandat zostanie podwojony, wyniesie więc 3 tys. euro (około 14 tys. zł).
Na razie nie podano jeszcze dokładnej daty, od której mają zacząć obowiązywać nowe przepisy.