Irbil - najstarsze miasto świata
Gdy rodził się Cheops, faraon dla którego zbudowano Wielką Piramidę w Gizie, a na miejscu Rzymu biegały jeszcze wilczyce, Irbil był już ośrodkiem z historią liczoną w tysiącach lat.
Gdy rodził się Cheops, faraon dla którego zbudowano Wielką Piramidę w Gizie, a na miejscu "wiecznego miasta" - Rzymu - biegały jeszcze wilczyce, Irbil był już ośrodkiem z historią liczoną w tysiącach lat.
Dziś miasto jest prężnie rozwijającą się stolicą irackiego autonomicznego Regionu Kurdystanu, ale przeżywa kolejny trudny okres w dziejach. Do oazy spokoju, jaką jest kontrolowany przez Kurdów rejon napłynęło w ostatnim roku ponad milion uchodźców, z czego ponad 300 tysięcy do samego Irbilu. Wielu z nich to chrześcijanie, którzy osiedlili się głównie w dużej, chrześcijańskiej dzielnicy metropolii. Bliskość Państwa Islamskiego, z którym Kurdowie toczą zaciekłą walkę sprawia, że niewielu turystów decyduje się odwiedzić ten region. A mieliby co oglądać.
Jakub Rybicki/ if
Atrakcje Iraku - Irbil
Nad miastem góruje wzgórze z cytadelą, do której prowadzą wszystkie drogi. Nic dziwnego, bo to właśnie ona jest sercem Irbilu - aktualnie poddawanym poważnej operacji. Wykopaliska wskazują, że miejsce to było zasiedlone już co najmniej 6000, a wielu badaczy uważa, że nawet 8000 lat temu, co czyniłoby je najstarszym nieprzerwanie zamieszkałym ośrodkiem na ziemi.
Atrakcje Iraku - Irbil
Przez taki czas oczywiście wiele się może wydarzyć. I się działo. W źródłach pisanych Irbil pojawia się po raz pierwszy ok. 2300 roku p.n.e. Przez dwa tysiące lat względnego spokoju jest ważnym ośrodkiem państwa asyryjskiego, rangą porównywalnym wręcz z legendarnym Babilonem. W 331 roku p.n.e. niedaleko miasta rozegrała się słynna bitwa pod Gaugamelą, w której Aleksander Wielki pokonał króla perskiego Dariusza III. Potem wzgórze było zdobywane jeszcze m.in. przez Medów, Rzymian, Arabów, Mongołów i Turków, którzy zbudowali zachowane do dziś fortyfikacje.
Atrakcje Iraku - Irbil
W pomyślnych okresach miasto rozlewało się poza obręb cytadeli, by kurczyć się ponownie w latach klęsk. Pamiątką po czasach świetności jest minaret Mudhafaria, położony prawie kilometr od twierdzy. Ta stosunkowo młoda, bo raptem *800-letnia konstrukcja *imponuje rozmiarami - mierzy 36 metrów, choć w przeszłości musiała być znacznie wyższa.
Atrakcje Iraku - Irbil
Idąc od minaretu do cytadeli możemy przejść przez *bazar *- niedawno przebudowany labirynt uliczek, które całkiem udanie imitują średniowieczny suk. Przebudowa była niezbędna, by stworzyć centralny plac, z którego roztacza się imponujący widok na wzgórze. Dziesiątki fontann odświeżają upalne, pustynne powietrze, dlatego chętnie przesiadują tu zarówno młodzieńcy z nażelowanymi włosami, jak i nieco starsi mężczyzny ubrani w narodowe stroje. To miejsce spotkań prawie tak popularne jak liczne centra handlowe, w których kochają spędzać wolny czas Kurdowie.
Atrakcje Iraku - Irbil
Nie do końca wiadomo, dlaczego pośrodku płaskiej jak stół równiny wyrosło nagle imponujące, 30-metrowe wzniesienie, na którym od kilkudziesięciu wieków nieprzerwanie tętni życie. Archeolodzy przypuszczają, że może być to sztucznie usypany kopiec, choć trudno sobie wyobrazić skalę takiego przedsięwzięcia. Inna teoria głosi, że wzgórze powstało z nawarstwiających się przez tysiące lat gruzów z poprzednich epok, co dawałoby imponujące tempo ok. jednego metra na dwieście lat.
Atrakcje Iraku - Irbil
Niezależnie od pochodzenia, wzgórze jest bez wątpienia atrakcją na skalę światową. Prawdopodobnie dlatego zapobiegliwi Kurdowie zamknęli je dla odwiedzających na czas trwającej od kilku lat renowacji. Starożytna wyspa w ponad półtoramilionowym mieście jest oczkiem w głowie regionalnych władz, które mają od niedawna powód do dumy - w czerwcu 2014 roku cytadela została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Decyzji tej nie doczekali jej mieszkańcy, gdyż wszyscy - poza jedną rodziną - opuścili swoje domy kilka lat temu.
Atrakcje Iraku - Irbil
W XX wieku Irbil przeżywał okres prosperity i zamożne rody z czasem wyniosły się z antycznej fortecy do nowoczesnych, przestronnych willi z ogrodami. Ich miejsce zajmowali coraz biedniejsi przybysze z prowincji, a dawne serce miasta stopniowo się degradowało. W końcu w 2007 roku zapadła decyzja o wysiedleniu 840 rodzin wciąż zamieszkujących wzgórze. Pozostała jedna, mająca zapewnić symboliczną ciągłość osadnictwa nieprzerwanie od 8000 tysięcy lat. Po ukończeniu renowacji będzie mogło powrócić jeszcze 50 rodzin. Najstarsze miasto świata zmieni się w muzeum, historyczną dekorację dla turystów. Tylko czy będą mieli odwagę je odwiedzić?
Jakub Rybicki /if