Co cię może spotkać na lotnisku w Tel Awiwie?
Summa summarum, wydaje mi się, że większy problem w paszporcie robi wiza/pieczątka izraelska w kontekście dalszego podróżowania, aniżeli irańska, iracka czy innych krajów arabskich. Jednak w tej materii Żydzi są bardziej wyrozumiali i dobrze wiedzą, że pieczątka izraelska właściwie wymusza na podróżnym wyrobienie nowego paszportu - oczywiście, jeśli mamy zamiar podróżować po Bliskim Wschodzie. Warto w okienku poprosić o niewbijanie pieczątki do paszportu, co powinno pomóc i raczej nie będą z tego powodu robić problemu. My prosić nie musieliśmy, ponieważ odgórnie, zamiast pieczątki dostaliśmy w zastępstwie po karteczce z naszymi danymi i zdjęciem, jakimś kodem kreskowym i napisami po hebrajsku, a wyżej wspomniana wyjazdowa pieczątka została przybita na bilecie samolotowym. Tym samym opuściliśmy kraj bez żadnego izraelskiego śladu w paszporcie!
Tekst: Karol Werner - autor bloga Kołem się Toczy
Więcej praktycznych porad i relacji z podróży Karola znajdziecie na blogu Kołem się Toczy