22.04.2008 r. - 15 dzień wyprawy
Droga, którą jechałem od Smoleńska do Moskwy, omijała dużym łukiem wszystkie miasta, do których trzeba było odbić kilka kilometrów. Jako, że bolało mnie kolano, ograniczałem się do jazdy główną drogą (aby je oszczędzać).