Kaprun i Zell am See - wymarzone miejsce na narciarskie szaleństwo

Kaprun to punkt obowiązkowy na narciarskiej mapie Austrii. Kto był, ten wie, że sportowa różnorodność na lodowcu Kitzsteinhorn nie ma sobie równych. Poza tym Kaprun wraz z pobliskim Zell am See *wchodzą w skład _ Europa Sport Region _, gdzie odkryć można naturę z jej najpiękniejszej strony. I już tylko z obowiązku wspomnieć należy, że podczas szusowania *widoki są oszałamiające.

Dostępny w przystępnej cenie i - co najważniejsze - położony blisko Polski ośrodek z lodowcem, to prawdziwy narciarski raj, dający gwarancję doskonałych warunków śniegowych przez długie miesiące. Sezon narciarski w regionie Zell am See - Kaprun rozpoczyna się wczesną jesienią i trwa aż do lata. Niewątpliwie więc Kitzsteinhorn jest ciekawą propozycją nie tylko na zimę.

Region jest znany naszym rodakom, ponieważ przez wiele lat odbywały się tu Polskie Dni, podczas których można było spotkać dziesiątki celebrytów znad Wisły. Cykliczna impreza promowała narciarstwo i snowboarding jako dyscypliny, które można uprawiać cały rok. Wydaje się jednak, że okoliczne miejscowości cieszyłyby się równie wielką popularnością i bez tej reklamy. Przecież Zell am See od 1961 roku posiada status uzdrowiska, a Kaprun w całej Europie znany jest ze słynnego, wspomnianego już lodowca Kitzsteinhorn, wznoszącego się na 3203 m ponad poziom morza. Wyjeżdża się tu wygodnymi wagonikami kolejki, podziwiając przepiękną okolicę alpejskich szczytów. Nieco niżej znajdują się trasy wokół mierzącego 1675 m n.p.m. Maiskogel. Kolejnym centrum narciarstwa w okolicy jest Schmittenhohe. 56 kolejek linowych oraz wyciągów objętych jednym karnetem przenosi gości w najpiękniejsze tereny narciarskie. W sezonie co kilkanaście minut kursują darmowe _ skibusy _ między Kaprun a Zell am See, a
ważny_ skipass _ umożliwia bezpłatny przejazd pomiędzy poszczególnymi górami.

Na lodowcu na narciarzy czeka nie tylko wiele wyciągów, ale przede wszystkim przyzwoicie przygotowane, zróżnicowane trasy. Liczba kilometrów zadbanych i wystarczająco szerokich nartostrad niewątpliwie daje poczucie bezpieczeństwa na stokach. Infrastruktura, nawet dla bywalców innych europejskich dużych ośrodków zimowych, jest imponująca. Zimą narciarze do dyspozycji mają 138 km tras zjazdowych wszystkich stopni trudności: na Schmittenhohe znajduje się 77 km, na Kitzsteinhorn - 41 km tras, a na Maiskogel - 20 km. Bez obawy region ten wybierać mogą mniej doświadczeni narciarze, bowiem mimo lodowcowego położenia przeważają tu trasy dla średnio zaawansowanych, dużo jest tras niebieskich.

Na rodzinny urlop z dziećmi najlepiej nadaje się Maiskogel, po którym na nartach mogą śmigać rodzice wraz ze swymi pociechami. Tu również bezpiecznie poczują się młodzi adepci narciarstwa. To też dobry wybór na rozgrzewkę, na pierwsze dni zimowego urlopu. Oczywiście naturalną kontynuacją narciarskiej przygody jest Kitzsteinhorn, gdzie na stromych partiach szlaków raj znajdą zaawansowani narciarze. Podobnie na Schmittenhohe. Sieć tras od niebieskich po czarne miłośnikom szusowania daje spore pole do popisu. Tutejsze dziewicze drogi zjazdowe , głęboki śnieg oraz wyjątkowe parki dla narciarzy o różnych umiejętnościach zadowolą zwolenników jazdy _ freeride _ i_ freestyle _. Do Zell am See - Kaprun bez obaw przyjeżdżać mogą nawet ci, którzy dość niepewnie czują się na stoku, bowiem wspomogą ich polskojęzyczni instruktorzy. Oferta szkół narciarskich regionu Zell am See - Kaprun z polskimi nauczycielami jazdy na nartach i snowboardzie jest wyjątkowo bogata.

Jest tu jeszcze coś niepowtarzalnego - do niewątpliwych atrakcji regionu zalicza się bowiem _ Gipfelwelt 3000 _, znajdujący się na szczycie Kitzsteinhorn. Na platformę widokową można wygodnie dotrzeć górską kolejką. Później pozostaje już tylko podziwianie oszałamiającej panoramy. Z tego miejsca roztacza się bowiem fantastyczny widok na 30 alpejskich olbrzymów, między innymi na najwyższy szczyt Austrii, Grossglockner (3798 m n.p.m.). Spektakularna panoramiczna platforma "Top of Salzburg" (3029 m) jest najwyższym punktem w regionie Salzburg. Można na niej odpocząć w świetle alpejskiego słońca, ale nie tylko. Jest tu jeszcze kino i galeria parku narodowego położona w wykutym w skale korytarzu o długości 360 m. Po przejściu całej sztolni na końcu tunelu zobaczymy zawieszoną niemal w powietrzu platformę widokową. Nie każdy ma tyle odwagi, by na nią wejść. Natomiast w restauracji Gipfel, również znajdującej się na szczycie, jest o wiele przyjaźniej. Tu czekają rozkosze podniebienia w
towarzystwie wspaniałej panoramy austriackich Alp.

Zabawa w Zell am See - Kaprun czeka na gości nie tylko na stoku. Amatorzy biegówek również znajdą w okolicy dedykowane dla siebie trasy. Jest ich niemal 40 km. Biegaczom polecamy Maiskogel. Natomiast na Kitzsteinhorn znajduje się trasa na wysokości 3000 m - to ciekawa opcja ambitniejszego treningu. Bajkowe jezioro Zeller jest natomiast idealnym miejscem do uprawiania zimą sportów na lodzie. Kto lubi, może jeździć na łyżwach, uprawiać hokej albo curling. Nie do przecenienia jest wieczorny spacer deptakiem wzdłuż brzegu jeziora oraz pobliskimi uliczkami ze wspaniałą atmosferą, licznymi sklepami i restauracjami.

kaiserschmarrn *albo tradycyjnego *sznycla lub kasnocken. Jest uroczo i swojsko. Trudno nie poczuć prawdziwego klimatu tych alpejskich miejscowości, gdzie różnorodność przyrody tworzy idealne warunki na niezapomniany urlop. To wszystko zaledwie siedem godzin drogi autem od naszej południowej granicy.
Marta Legieć