50 lat w drodze
Dzieciństwo spędził na poznawaniu rodzinnej Australii. Swoją pierwszą wielką podróż za ocean, do Anglii, odbył dopiero w wieku 23 lat. Może i niezbyt szybko, ale nigdy nie jest zbyt późno, by odkryć w sobie żyłkę obieżyświata. A z tą Ozanne się urodził. Po ponad 50 latach, z których znaczną część spędził w drodze, poznawanie kolejnych miejsc wciąż przynosi mu taką samą radość jak na początku. Nie ma siły, która mogłaby ostudzić jego zapał. Dzięki temu do dziś udało mu się odwiedzić aż 146 państw świata.
„Kocham oglądać świat, spotykać różnych ludzi i podziwiać różne style życia” - mówił 74-latek w jedny z wywiadów. „Tak naprawdę nie możesz powiedzieć, że znasz świat, dopóki sam go nie zobaczysz. Wtedy, pod niektórymi względami, zaczynasz też doceniać rodzinne strony”.