Kłodzko - miasto, które zapadło się pod ziemię
Kłodzko - niezwykła historia apokalipsy
Kłodzko to jedno z niewielu miast, które wyszły z II wojny światowej nieomal bez szwanku. Tutejsza starówka była uznawana za jedną z najpiękniejszych w tej części Europy. Jednak kilka lat po wojnie miasto dosłownie zapadło się pod ziemię. Jak do tego doszło?
Kłodzko to jedno z niewielu miast, które wyszły z II wojny światowej nieomal bez szwanku. Tutejsza starówka była uznawana za jedną z najpiękniejszych w tej części Europy. Jednak kilka lat po wojnie miasto dosłownie zapadło się pod ziemię. Jak do tego doszło?
Dziś Kłodzko to mieszanina pięknych, starych kamienic i bloków, poupychanych nie wiedzieć czemu w środek urokliwej starówki, nad którą góruje majestatyczna twierdza. Wszystko wydaje się normalne i typowe, ale jeśli zejdziemy pod powierzchnię, poznamy naprawdę niezwykłą historię podziemi miasta - i apokalipsy, jaką mu zgotowały. Początki Kłodzka sięgają X wieku. Z przyczyn strategicznych ograniczone kilkoma rzekami i górami miasto nie mogło się rozrastać wszerz. Nie było również gdzie składować towarów, szeroko spływających dzięki korzystnemu położeniu na trasieWrocław - Praga. Dziś coraz to nowe drapacze chmur świadczą o tym, że metropolie rozbudowują się wzwyż, kiedyś jednak dużo prościej było... kopać w dół.
jr/if/pw