Kolejne miejsce w Hiszpanii płonie. Tym razem ogień trawi okolice Malagi
170 strażaków oraz specjalistyczne helikoptery i samoloty biorą udział w akcji gaśniczej w hiszpańskiej prowincji Malaga. Pożar wybuchł we wtorek ok. południa, a władze zarządziły natychmiastową ewakuację osób mieszkających w pobliżu żywiołu.
21.08.2019 | aktual.: 27.07.2020 09:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Lokalne władze poinformowały, że podjęto decyzję o ewakuacji 144 osób, które ostatnią noc spędziły w centrum sportowym w El Carmen w Esteponie. Objawy zatrucia dymem stwierdzono u pięciu osób, ale żadna z nich nie została hospitalizowana.
Mężczyzna podejrzany o wzniecenie pożaru został zatrzymany. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami miał to być Francuz, który wynajmował nieruchomość w miejscowości Peñas Blancas. Mężczyzna próbował zadymić ul lub gniazdo os, ale czynność ta była przeprowadzona na tyle nieumiejętnie, że spowodowała pożar, który szybko wymknął się spod kontroli.
Zasięg pożaru zwiększa się, postępując w trzech kierunkach. Coraz bardziej zbliża się do pobliskich wsi i miasteczek. Ogień próbuje ugasić 170 strażaków, którzy walczą z żywiołem przy pomocy helikopterów i samolotów przenoszących wodę. Dym widoczny jest w całym regionie Costa del Sol – od Malagi aż po Gibraltar. To już kolejny turystyczny rejon Hiszpanii, która zmaga się z żywiołem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl