"Sceny jak z westernu". Widzowie byli zachwyceni
Koński redyk zachwycił widzów. Ponad 100 klaczy ze źrebiętami pędziło wąskimi drogami. Taki tabun koni pokonał trasę z hal Regietowa Wyżnego do stadniny w Regietowie.
"Sceny jak z westernu" - tak o powrocie koni huculskich z letnich pastwisk Regietowa Wyżnego do stadniny w Regietowie pisze "Gazeta Krakowska".
Zaznaczono, że tabun koni pędzących wąskimi drogami z podziwem obserwowało wielu widzów. Zachwycano się również sprawnością jeźdźców, którzy umiejętnie poprowadzili konie.
Całość obserwowali uczestnicy spędu, którzy do Regietowa zjechali z całej Polski - część pojechała z kowbojami wierzchem, inni - bryczkami, by ustawić się wysoko na łąkach, skąd obserwowali pędzący tabun - donosi wspomniane źródło.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Koński redyk. Kowboje towarzyszyli koniom
"Gazeta Krakowska" podaje również, że kowboje dzielnie czuwali nad tym, by pędzące konie bezpiecznie dotarły do stajni. Długość trasy wyniosła osiem kilometrów.
Z Regietowa Wyżnego do Regietowa trafiło ponad 100 klaczy ze źrebiętami. Oprócz tej akcji w Regietowie odbył się też bieg św. Huberta.
"Barierołamacz" dokonał niemożliwego. Zawstydził turystów nad Morskim Okiem
Czytaj także: Duże zmiany na Kubie. Turyści tylko na to czekali