Koszmarny lot z Teneryfy. "Ludzie panikowali, dzieci krzyczały, kobiety płakały"

W trakcie lotu TUI Airways z Teneryfy do Manchesteru pasażerowie przeżyli koszmar. Przez ekstremalne warunki pogodowe pilot był zmuszony do zmiany kierunku na lotnisko w East Midlands.

Wracali z TeneryfyWracali z Teneryfy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | CRAIG RUSSELL
oprac.  IR

Samolot z Teneryfy miał wylądować ok. 20 w czwartek 9 marca na lotnisku w Manchesterze, ale ze względu na śnieżycę tak się nie stało. Pilot podjął decyzję o przekierowaniu lotu na lotnisko East Midlands.

Pasażerowie wpadali w panikę

Z relacji pasażerów wynika, że wiele osób było przerażonych, gdy samolotem zatrzęsły "okropne turbulencje" spowodowane burzą śnieżną. - Ludzie panikowali, dzieci krzyczały, kobiety płakały. Za nami było kilka młodych dziewcząt zalanych łzami. Szczerze mówiąc, modliłem się. Nie sądziłem, że jeszcze zobaczę moją rodzinę. To było po prostu okropne - powiedział pasażer Gareth Salter w rozmowie z Manchester Evening News.

Tej nocy ciężkie opady śniegu spowodowały spustoszenie w północnej Anglii, a wiele dróg zostało zamkniętych z powodu zamieci śnieżnej. Dziesiątki kierowców utknęły na kilka godzin w trasie, a kilka lotów na lotnisku w Manchesterze było opóźnionych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". W Tajlandii żyje jak król. W Polsce o takich luksusach mógłby tylko pomarzyć

Poprosili o oklaski dla pilota

Pasażer narzeka, że TUI nie poinformowało ich o zmianie miejsca lądowania.

- Wiedziałem, że to nie Manchester, gdy tylko wylądowaliśmy. Potem podeszli do głośnika i powiedzieli, że jesteśmy w East Midlands. Poinformowali, że pilotował stażysta i poprosili nas, abyśmy go oklaskiwali za bezpieczne lądowanie. Ludzie klaskali ponieważ wciąż byli w szoku - relacjonuje mężczyzna.

Pasażer twierdzi, że na lotnisku w East Midlands wszyscy zostali pozostawieni sami sobie bez informacji o transporcie do Manchesteru. TUI jednak temu zaprzecza. Z informacji przewoźnika wynika, że transfery do Manchesteru były zorganizowane, a niektórzy pasażerowie skorzystali również z oferty noclegu i powrotu na następny dzień. "Chcielibyśmy przeprosić za wszelkie niedogodności i podziękować klientom za cierpliwość i zrozumienie" - czytamy w oświadczeniu biura podróży

Źródło: "The Mirror"/Manchester Evening News

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Miała lecieć do Szkocji. Turystka została w Polsce
Miała lecieć do Szkocji. Turystka została w Polsce
Problem w nadmorskim kurorcie. "Mamy już dosyć tych intruzów"
Problem w nadmorskim kurorcie. "Mamy już dosyć tych intruzów"
Polska idzie jak burza. Wielkie ożywienie w trzech krajach Europy
Polska idzie jak burza. Wielkie ożywienie w trzech krajach Europy
Turystyczny raj najtańszym krajem na świecie. Bochenek chleba 3 zł, posiłek w restauracji 7 zł
Turystyczny raj najtańszym krajem na świecie. Bochenek chleba 3 zł, posiłek w restauracji 7 zł
Wielkie zmiany na gdańskim lotnisku. Przetarg już ogłoszony
Wielkie zmiany na gdańskim lotnisku. Przetarg już ogłoszony
Polska atrakcja z wyróżnieniem. Projekt uznany za jeden z najlepszych
Polska atrakcja z wyróżnieniem. Projekt uznany za jeden z najlepszych
Zbudują zupełnie nowe miasto. Gigantyczna  inwestycja nad Morzem Czerwonym
Zbudują zupełnie nowe miasto. Gigantyczna inwestycja nad Morzem Czerwonym
W sieci zawrzało. Mewa ukradła rybę z talerza turystki
W sieci zawrzało. Mewa ukradła rybę z talerza turystki
W tym roku prawdziwe szaleństwo w górach. Już 100 proc. miejsc niedostępnych
W tym roku prawdziwe szaleństwo w górach. Już 100 proc. miejsc niedostępnych
Tragedia na plaży w Egipcie. Polak nie żyje, a sprawę bada prokuratura
Tragedia na plaży w Egipcie. Polak nie żyje, a sprawę bada prokuratura
Pociąg dotarł do Polski bez kilku wagonów. Wszystko przez łosia
Pociąg dotarł do Polski bez kilku wagonów. Wszystko przez łosia
Niezwykła figura Matki Boskiej w Polsce jest od 50 lat. Czczona ją od 1602 r.
Niezwykła figura Matki Boskiej w Polsce jest od 50 lat. Czczona ją od 1602 r.