Kazimierz, Kraków
Po wyzwoleniu Krakowa 18 stycznia 1945 r. na Kazimierz zaczęli powracać ocalali dawni mieszkańcy. Jednak ich dawna dzielnica, zajęta przez ludność chrześcijańską, zmieniła się nie do poznania: synagogi i inne budynki gminne były zniszczone lub zostały przejęte przez miasto, a cmentarze zdewastowane. Powojenny Kazimierz za czasów komunistycznych został pozostawiony samemu sobie. Ożywał jedynie w trakcie corocznej procesji z Wawelu na Skałkę w dniu św. Stanisława. Zamarło jednak życie w dzielnicy, która odtąd stała się biedną, zaniedbaną i zapomnianą przez wszystkich. Prawdziwe odrodzenie wkroczyło na Kazimierz po upadku reżimu komunistycznego. Nastąpił wtedy wzrost zainteresowania kulturą żydowską, zwłaszcza wśród młodych ludzi.