Krzysztof Baranowski: samotność kapitana

Wywiad z Kapitanem Krzysztofem Baranowskim, który dwa razy samotnie opłynął Ziemię. O strachu, samotności i poznawaniu siebie podczas samotnego rejsu. O żeglowaniu na Mazurach i Bałtyku i 10 przykazaniach dla żeglarza. O sztormach i najpiękniejszych wodach świata.

Obraz
Źródło zdjęć: © Krzysztof Baranowski
Wywiad z Kapitanem Krzysztofem Baranowskim, który dwa razy samotnie opłynął Ziemię. O strachu, samotności i poznawaniu siebie podczas samotnego rejsu. O żeglowaniu na Mazurach i Bałtyku i 10 przykazaniach dla żeglarza. O sztormach i najpiękniejszych wodach świata.

- Który ze sztormów zapamiętał Pan najbardziej?

Na Oceanie Indyjskim w Ryczących Czterdziestkach w samotnym rejsie na „Polonezie” (rok 1972). Fale sponiewierały jacht, uszkodziły takielunek, między innymi samoster. Do Australii dopłynąłem na awaryjnych rozwiązaniach sterowania, jacht wymagał szybkiego remontu. Radzono mi przerwać rejs.

- Podobno zamiłowanie do żeglowania rozwinął w Panu dziadek podczas wspólnych wypraw kajakowych. Był też pierwszy spływ tratwą po Odrze, za który dostał Pan lanie...

Z poziomu kajaka i wiosłowania w pocie czoła postrzegałem żaglówki jako znakomite rozwiązanie dla przemieszczania się po wodzie bez zbędnego wysiłku. Dopiero później, pracując w jachtklubie przy tych „żaglówkach” zimą sporo się napociłem. Tratwą nie udało mi się nigdzie spłynąć, zostałem zgarnięty w samą porę, zanim się utopiłem.

- Swój pierwszy wielki rejs dookoła Ameryki Południowej, na jachcie „Śmiały” odbył Pan w charakterze kucharza. Sprawdza się Pan w roli kapitana kuka?

Nie umiałem ani nie umiem gotować, ale chciałem popłynąć. W roli kuka się sprawdziłem, bo załoga nie była głodna a nawet chwalili (czasami). Bardziej sprawdziłem się w roli autora książki „Kapitan kuk”.

- O swojej samotności na morzu mówi Pan „luksus”. Co Pan odnajduje w żegludze?

Jeśli powiem, że w żeglowaniu odnajduję szczęście to zabrzmi banalnie. Ale szczęście to rodzaj luksusu, jaki mało kto może osiągać.

- Jak wytrzymuje żeglarz bez rozmowy podczas samotnego rejsu dookoła świata?

A kto mówi, że bez rozmowy?! Nigdy się tyle nie nagadałem, co w rejsie samotnym… I co ważne – nikt mi nie przerywał. Na lądzie bywam raczej milczący, ponieważ wszyscy inni chcą mówić, a mnie mało kto słucha.

- Często podkreśla Pan, że w żeglowaniu chodzi o kształtowanie charakteru. Co jako twórca "Szkoły pod Żaglami" radzi Pan młodym i niedoświadczonym adeptom żeglarstwa.

Nastolatki nie zawsze wiedzą, czego chcą, natomiast ich rodzicom mówię – niech nie przegapią krytycznego wieku 15 lat, wtedy jest szansa, by coś zrobić dla ich dzieci. Morze jest najlepszym, bo surowym i bezstronnym nauczycielem.

- Jakie ma Pan obecnie plany i projekty żeglarskie?

Od jesieni chcę uruchomić program angażujący 14,15-latków do pomocy ludziom starym i potrzebującym pomocy. Taki wolontariat od jesieni do wiosny będzie pierwszym etapem do rejsu dookoła świata albo na Karaiby. Krótko mówiąc będę zbierał załogę, która ze mną popłynie w świat "na dłużej", ale nie tracąc roku szkolnego, bo nauczyciele będą również na pokładzie.

- Na potrzeby projektu "Bezpieczne Mazury" napisał Pan Dekalog zasad bezpiecznego zachowania się na wodzie. Może Pan kilka sztandarowych zasad wymienić?

Pierwsza i najważniejsza: PATRZ W NIEBO, bo tam są zapisane losy pogody na najbliższe godziny! (przypis red. 10 przykazań dla żeglarza Kapitana Krzysztofa Baranowskiego - pod artykułem).

- A jaki jest nasz Bałtyk do żeglugi?

Charakterystyczna dla Bałtyku jest zmienna pogoda. Bardzo wymagające morze, ale kto raz przebrnął te szkołę z łatwością poradzi sobie na oceanach świata.

- Po jakich morzach i oceanach żeglował Pan z żoną Bogumiłą Wander? Sprawdza się na żaglach?

Sprawdza się w życiu, więc na żaglach też, choć nie jest typem trapera. Pływaliśmy po Morzu Śródziemnym i wyspach karaibskich na dużym żaglowcu („Fryderyk Chopin”) i po Pacyfiku (Wyspy Towarzystwa) i Indyjskim (Seszele) na dużym jachcie („Lady B.”). Na żaglowcu Bogusia była spowiednikiem załogi, jej powierzano zmartwienia wierząc, że tą drogą trafią do kapitana i ten jakoś zaradzi.

- Czy planuje Pan przeprowadzkę nad morze?

Mieszkam pod Warszawą i zupełnie mi z tym dobrze. Z tego miejsca jest równo daleko do morza jak i do gór, a swój wolny czas dzielę między żagle i narty.

- Gdzie na świecie są najpiękniejsze wody?

Tam gdzie wiatr sprzyja!

(Alex)

Krzysztof Baranowski (ur. 1938 we Lwowie) – wybitny żeglarz, kapitan jachtowy, obecnie redaktor naczelny magazynu "Jachting". Jako pierwszy Polak dwukrotnie opłynął samotnie kulę ziemską. Absolwent Politechniki Wrocławskiej (inżynier elektronik) i Studium Dziennikarskiego Uniwersytetu Warszawskiego (dziennikarz). Był inicjatorem powstania trzech znanych jachtów – „Polonez”, „Pogoria” i „Fryderyk Chopin”, których budowę osobiście nadzorował.
W 1983 był pomysłodawcą, założycielem i prowadzącym Szkołę pod Żaglami na żaglowcu "Pogoria", a w 1992 na żaglowcu "Fryderyk Chopin". W roku 1988/89 poprowadził na „Pogorii” Międzynarodową Szkołę pod Żaglami z młodzieżą amerykańską, rosyjską i polską na trasie wokół Ameryki Południowej. Po 20 latach jego wychowankowie zaprosili go, by wspólnie popłynąć w roku 2008 na wspominkowy rejs „Pogorią” po Morzu Śródziemnym. Dorobek Krzysztofa Baranowskiego nie ogranicza się do dokonań zrealizowanych na morzu. Oprócz wielu wybitnych rejsów jest on również pisarzem – autorem kilkunastu książek o tematyce żeglarskiej, ponadto zrealizował około 50 filmów dokumentalnych o tematyce morskiej.

Kapitan Krzysztof Baranowski:
10 PRZYKAZAŃ DLA ŻEGLARZA

1. Przed wypłynięciem popatrz w niebo. Tam zapisane są losy pogody na najbliższe godziny. Szybko przesuwające się chmury zapowiadają silny wiatr na dole już w najbliższym czasie. Kłębiasty wypiętrzony obłok z czarną podstawą to zapowiedź burzy, deszczu i wichury.
2. *Jeśli w pobliżu nie ma żadnego górala, który – jak powszechnie wiadomo – potrafi najlepiej przepowiedzieć pogodę, zajrzyj przed wyjściem na wodę do kapitanatu, biura mariny lub popytaj innych. Dobrze jest ściągnąć prognozę z internetu lub przynajmniej obejrzeć mapkę synoptyczną w TV.
*
3.
Nie licz na swój spryt i inteligencję – nie wypływaj jeśli nic nie wiesz o żeglarstwie. Poczytaj „Jachting’ lub „Żagle”, przejrzyj podręczniki, poradź się doświadczonego kolegi.
4. Wiatru nie widać, naucz się go wyczuwać lub prawidłowo rozszyfrowywać jego ślady na wodzie, lądzie i w powietrzu. Od kierunku wiatru zależy dokąd możesz płynąć, na pewno nie pod wiatr. Kąt martwy wynosi 80-120º.
5. *W pobliżu brzegu, portu i pomostów manewruj ostrożnie. Jachty żaglowe nie stosują hamulców ani „całej wstecz!”
*
6. *Sprawdź czy masz na pokładzie środki ratunkowe stosowne do wielkości i charakteru jachtu. Korzystaj z kamizelek ratunkowych, pianek, uprzęży bezpieczeństwa.
*
7. *Komórkę miej przy sobie w wodoszczelnym opakowaniu. Jeśli nie znasz numeru alarmowego WOPR, dzwoń na 112.
*
8. *Przed wypłynięciem zadecyduj czy wielkość Twoich żagli odpowiada sile wiatru. Nie wstydź się refować czyli zmniejszyć powierzchnię grota. Łatwiej to zrobić przy brzegu niż na wodzie.
*
9. *Już na wodzie zwracaj uwagę jak zmienia się pogoda. Jeśli wszyscy zrzucają żagle zrób to samo zaczynając od żagla trudniejszego czyli grota. Najbezpieczniejszym kursem jest żegluga z wiatrem i w szuwary najbliższego brzegu.
*
10.
Nie opuszczaj swojego jachtu, nawet gdy się przewróci, chyba że to Twój jacht opuści Ciebie i zatonie. Kadłub przewróconego jachtu jest lepiej widoczny niż głowa człowieka w wodzie. Jeśli nie zrobiłeś tego wcześniej, załóż kamizelkę ratunkową. Utrzyma Cię na wodzie nawet gdy stracisz przytomność. Największym zagrożeniem jest wychłodzenie ciała, więc nie rozbieraj się i nie trać energii na niepotrzebne czynności.

Wybrane dla Ciebie
Wybierają Zwierzę Roku 2026. Głosowanie już trwa
Wybierają Zwierzę Roku 2026. Głosowanie już trwa
Problem na Gran Canarii. "Reputacja wyspy jest gorsza niż kiedykolwiek"
Problem na Gran Canarii. "Reputacja wyspy jest gorsza niż kiedykolwiek"
Będą musieli wykupić dwa miejsca. Linia zaostrzyła przepisy
Będą musieli wykupić dwa miejsca. Linia zaostrzyła przepisy
Mają powód do dumy. "Dzisiaj Włochy wygrały i jest to święto dla wszystkich"
Mają powód do dumy. "Dzisiaj Włochy wygrały i jest to święto dla wszystkich"
Sukces w świecie nauki. W naturze widziano go ostatnio lata temu
Sukces w świecie nauki. W naturze widziano go ostatnio lata temu
Największe kryte lodowisko świata. Przyciąga tłumy turystów
Największe kryte lodowisko świata. Przyciąga tłumy turystów
Huragan Bram szaleje. Alerty pogodowe
Huragan Bram szaleje. Alerty pogodowe
Kontrowersyjny obiekt w polskim mieście. Miał iść pod młot, stanie się... zabytkiem?
Kontrowersyjny obiekt w polskim mieście. Miał iść pod młot, stanie się... zabytkiem?
Pękają mury poznańskiego zabytku. "Alarmujące i bardzo niepokojące"
Pękają mury poznańskiego zabytku. "Alarmujące i bardzo niepokojące"
Najdroższy kurort w Polsce. Ceny 100 proc. wyższe niż rok temu
Najdroższy kurort w Polsce. Ceny 100 proc. wyższe niż rok temu
Małe miasto o wielkiej historii. Nazywają je małym Krakowem i polskim Carcassonne
Małe miasto o wielkiej historii. Nazywają je małym Krakowem i polskim Carcassonne
Szwedzki turysta zszokowany cenami w Sopocie. "Nie byłem na to przygotowany"
Szwedzki turysta zszokowany cenami w Sopocie. "Nie byłem na to przygotowany"
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯