Które polskie miasto ma najlepszą komunikację?
Gdzie w Polsce korzystanie z autobusów czy tramwajów jest najprzyjemniejsze? Na to pytanie odpowiada dwutygodnik samorządowy Wspólnota w najnowszym rankingu, w którym oceniono jakość komunikacji miejskiej w 19 największych miastach w Polsce. Najpopularniejszym środkiem transportu w naszym kraju jest autobus, tramwaje jeżdżą w 16 miastach, trolejbusy w czterech, a metrem może się pochwalić jedynie stolica. Przy tworzeniu rankingu wzięto pod uwagę 5 kryteriów: odsetek pojazdów niskopodłogowych, liczbę biletów, którą można kupić za średnie wynagrodzenie w województwie, wiek taboru, koszt przejazdu z centrum do najdalszego punktu w mieście, dostępność wielu form sprzedaży i taryf. Które polskie miasto wypadło najlepiej?
Gdzie w Polsce korzystanie z autobusów czy tramwajów jest najprzyjemniejsze? Na to pytanie odpowiada dwutygodnik samorządowy "Wspólnota" w najnowszym rankingu, w którym oceniono jakość komunikacji miejskiej w 19 największych miastach w Polsce. Najpopularniejszym środkiem transportu jest w nich autobus, tramwaje jeżdżą w 16 miastach, trolejbusy w czterech, a metrem może się pochwalić jedynie stolica. Przy tworzeniu rankingu wzięto pod uwagę 5 kryteriów: odsetek pojazdów niskopodłogowych, liczbę biletów, którą można kupić za średnie wynagrodzenie w województwie, wiek taboru, koszt przejazdu z centrum do najdalszego punktu w mieście oraz dostępność wielu form sprzedaży i taryf. Które polskie miasto wypadło najlepiej?
Zestawienie rozpoczyna Białystok, który najwięcej punktów zdobył za bardzo młody tabor (średnio 7 lat), o połowę młodszy niż średnia z 19 miast. 90,6 proc. z 257 autobusów to pojazdy niskopodłogowe. Pod względem liczby możliwych do zakupienia biletów jednorazowych (2,80 zł) za średnie wynagrodzenie w województwie, Białystok o 48 sztuk przekroczył średnią krajową.
if/at
Miejsce 8. Warszawa
Dobry wynik zanotowała też Warszawa, która podobnie jak Białystok otrzymała maksymalną punktację za bardzo młody tabor. Plusem jest także uruchomienie wszystkich możliwych form sprzedaży biletów, m.in. przez telefony komórkowe. Stolica może pochwalić się niskopodłogowymi autobusami, metrem i SKM, gorzej jest z tramwajami - 43 proc. ma schody utrudniające wejście osobom starszym lub chorym. Minusem są wysokie ceny - za średnie wynagrodzenie w Warszawie można kupić 1078 biletów jednorazowych, o 97 mniej niż wynosi średnia dla wszystkich miast z rankingu.
Miejsce 7. Zielona Góra
Głównymi atutami Zielonej Góry są stuprocentowo niskopodłogowy tabor oraz niskie koszty przejazdu do najodleglejszych rejonów miasta. Ceny biletów nie są jednak zachęcające. Średnie wynagrodzenie w województwie lubuskim pozwala na zakup tylko 1114 biletów jednorazowych - 61 mniej niż średnia dla wszystkich miast z rankingu.
Miejsce 6. Opole
*Opole *może pochwalić się dość młodym taborem oraz wyższym od średniej krajowej odsetkiem pojazdów z niską podłogą (84 proc.). Jedno z najstarszych miast Górnego Śląska wypadło wzorowo w kategorii cen biletów. Za miesięczną pensję można w tym mieście kupić 1352 bilety, co oznacza dla Opola pierwsze miejsce w kraju.
Miejsce 5. Lublin
Lublin może pochwalić się najmłodszym taborem wśród wszystkich ocenianiach miast. Plusem jest także dostępność wszystkich możliwych form sprzedaży biletów (bankomaty, telefony czy sieci handlowe). Stolica województwa lubelskiego wypadła jednak blado w kategorii pojazdów niskopodłogowych - jeździ ich tu tylko 79 proc. Bilety są na dodatek dość drogie - za średnie wynagrodzenie kupimy 1144 jednorazowe bilety.
Miejsce 4. Gdańsk
Wysokie miejsce w rankingu zajął Gdańsk, który może pochwalić się samymi niskopodłogowymi autobusami. Gorzej sprawa wygląda z tramwajami - 75 proc. jest przyjaznych dla podróżnych. Stolica województwa pomorskiego ma dość stary tabor - średnio 16,5 roku. Problem stanowią przede wszystkim tramwaje, które mają przeciętnie 23,4 lat. Gdańsk znalazł się na tak wysokim miejscu przede wszystkim dzięki niskim kosztom przejazdu - za średnie wynagrodzenie w województwie kupimy tu 1294 bilety jednorazowe.
Miejsce 3. Gdynia
Pierwszą trójkę otwiera Gdynia, która od lat wygrywa rankingi najlepszych miast do życia. Wpływa na to m.in. dobrze rozwiązany system komunikacji miejskiej. Gdyński tabor jest całkowicie niskopodłogowy, a ceny przejazdów są przystępne. Za średnie wynagrodzenie w województwie można tu kupić aż 1294 bilety jednorazowe.
Miejsce 2. Rzeszów
Jeszcze lepiej niż komunikację trójmiejską oceniono tę w Rzeszowie. Zachęca niskimi cenami - za średnie wynagrodzenie można kupić 1322 bilety. Na dodatek tabor jest bardzo nowoczesny, a 1/4 pojazdów zasilana jest sprężonym gazem ziemnym (jednym z najczystszych paliw).
Miejsce 1. Kielce
Najwięcej punktów w rankingu zdobyły Kielce. Podobnie jak Rzeszów mogą się pochwalić nowoczesnym taborem. Miasto zachęca także niskimi cenami na dłuższych odcinkach. Za średnie wynagrodzenie w województwie kupimy 1130 biletów jednorazowych, co jest wynikiem przeciętnym. Za przejazd z centrum do najdalszego przystanku zapłacimy za to bardzo mało - w tej kategorii Kielce są w ścisłej czołówce wśród miast w rankingu.
if/at
Cały ranking na www.wspolnota.org.pl
