Napij się trunku piratów w Trynidadzie
„Klejnot Kuby”, bo tak często mówi się o Trynidadzie, czaruje klimatyczną, kolonialną zabudową, której nie rujnują nowoczesne wysokościowce – w mieście obowiązuje zakaz ich wznoszenia. Atmosferę miasta podkręca chanchanchara – regionalny przysmak do picia: napój z miodu, soku cytrynowego i oczywiście rumu - symbol Kuby, nigdyś ulubiony trunek rabusiów i piratów. Jedynego w swoim rodzaju charakteru nadają Trynidadowi równiez klatki dla kanarków, zawieszane przy wejściach tęczowych kamienic, które mają zapewniać ich mieszkańcom szczęście i powodzenie.