Litewskie kurorty - Kłajpeda
Po kwadransie wszystko wraca do normy: most znowu łączy oba brzegi, gapie rozchodzą się w swoje strony, a jachty ustawiają się w równym rządku w starym porcie przy zamku. A właściwie, jego ruinach. Średniowieczny zamek Krzyżaków inflanckich pięknie wygląda dziś jedynie na rycinach. Wielokrotnie oblegany i zdobywany przez różne strony wielu konfliktów, ostatecznie popadł w zapomnienie i został rozebrany przez władze pruskie. Zachowane dziś fragmenty ścian i bastionu przywodzą na myśl smutne przemijanie. - Lubię to miasto tylko za coroczny festiwal jazzowy - zwierza się Liepa. Nie jest w swoim zdaniu odosobniona. Turyści przybywają do Kłajpedy, by natychmiast wymienić asfalt na piasek. - Którędy do plaży? - pyta w biurze turystycznym grupka niemieckich turystów. Pracownik tłumaczy. - Przed samą plażą idźcie za strzałkami. Prosto rodziny, na prawo panowie, na lewo panie. Mamy plaże dla nudystów - dodaje. I puszcza oczko.