Lizbona - szlak wina dla każdego
Portugalię uważam za najciekawszy, niepowtarzalny, tętniący życiem winiarski kraj. W Lizbonie warto dać się porwać nurtowi Bairro Alto – to okolica popularna i żyje intensywnie całą dobę, ale jest to życie nie tyle gwarne, co kojąco szemrzące. Znajdziemy tu dziewięć wine barów. Warto zajrzeć do każdego z tych miejsc, bo różnią się klimatem, cenami i kartą win oraz wyborem win na kieliszki.
27.03.2014 | aktual.: 27.03.2014 15:30
Old Pharmacy Wine Inn
Przespacerujmy się od numeru 73 wzwyż: tu znajduje się stosunkowo świeże miejsce - Old Pharmacy Wine Inn. Właściciele przyznają, że jest to wine bar nastawiony raczej na obsługę turystów, spragnionych wina nie tylko portugalskiego, ale wszelkiego. Klimat wnętrza buduje pozostałość wystroju apteki, która dawniej się tutaj mieściła, z nowoczesnymi dodatkami w postaci kolorowych świateł pod barem i przeszklonych stołów (uwaga dla przywiązanych do oceny wzrokowej wina: tu nie będzie ona możliwa). Wczesnym wieczorem miejsce jest pełne młodych ludzi, głównie obcokrajowców, którzy zatrzymują się tu na kieliszek wina. Atmosfera jest raczej swobodna.
W karcie jest 250 win i niemal połowa portfolio jest dostępna także na kieliszki. Ceny rozpoczynają się od 2 euro. Poszukujący wyjątkowych portugalskich etykiet mogą się poczuć rozczarowani: przy dość obszernym winnym menu, Portugalia to tu raczej sztampa. Dobrze reprezentowane są przede wszystkim główne regiony winiarskie kraju. Zdesperowany na spróbowanie Barca Velha powinien to jednak zrobić właśnie tutaj: cena za butelkę jest mniej więcej 30% niższa niż w innych miejskich wine barach. Wine Inn ma też niezłą kolekcję starych porto – nie ma ich w głównym menu, ale warto spytać o nie obsługę. Ach, obsługa… Może wydawać się pasywna na pierwszy rzut oka, jednak jeśli zadasz jakiekolwiek pytanie – odpowie szczegółowo. Jeśli odpowiedzi nie zna – wydzwoni ją u specjalistów nim zdążysz dopić kieliszek.
_ Adres: *Rua do Diario de Noticias 73-81, +351 934 386 967, theoldpharmacybairroalto@gmail.com, *Godziny otwarcia: 17.30-24.00, WI-Fi: nie _
Artis
Kilka kroków dalej, mieści się kolejny wine bar, gdzie można nie tylko dobrze wypić, ale też świetnie zjeść. To Artis. Odnowiony kilka lat temu, to jeden z popularniejszych od długiego czasu wine barów w Lizbonie, dlatego warto zarezerwować stolik. Tu się nie da tak po prostu wpaść w porze kolacji. Miejsce to nie jest zbyt przestronne, pomieści może dwadzieścia pięć osób, ale wnętrze jest przyjemne: mieszanka tradycyjnego wystroju z akcentami muzycznymi (na ścianach grafiki prezentujące ikony jazzu), solidne drewniane stoły. Muzyka jest tu równie istotna jak wino: szeroką gamą win na kieliszki (ceny 2,50-3 euro) można się cieszyć słuchając jazzu i skubiąc petiscos (od 4,50 euro) w oczekiwaniu na tradycyjną portugalską kolację. Po wszystkim jest szansa na kieliszek porto, ewentualnie ginginha. Idealne miejsce dla winomana, który jest też głodny.
_ Adres: Rua do Diario de Noticias 95-97, +351 21 342 47 95, Godziny otwarcia: od wtorku do czwartku 17:30 – 02:00, piątek i sobota 17:30 – 03:00, niedziela 17:30 – 02:00, WI-Fi: tak _
Garrafeira Alfaia
Garrafeira odstraszyła mnie na początku: to ciemny, niewielki wine bar, w którym już dziesięć osób stanowi solidny tłok. Na tle tętniących życiem okolicznych restauracji i domów fado wyglądał marnie, ale przełamałam się i bardzo się z tego cieszę. Więcej: uważam, że to obowiązkowy przystanek w lizbońskiej wędrówce każdego miłośnika win!
Wine bar i sklep oferuje szeroką gamę win portugalskich, od prostych, świeżutkich i soczystych arinto po ciekawe brancos de tintos (blanc de noirs) z Alentejo, a wszystko w rozsądnych cenach (2 euro i w górę). Poszukujący rzadkich butelek powinni spytać o Bastardinho do Azeitão od Maria Jose de Fonseca – zupełnie wyjątkowe likierowe wino na bazie bastardo, rosnącego na południe od Lizbony na Półwyspie Setúbal. Menu win na kieliszki obejmuje około 30 pozycji i zmienia się średnio co 2-3 tygodnie.
Do wina można poprosić przystawki: wine bar działa trochę jak sklep z winem, serami, wędlinami i oliwkami. Wszystko tak pyszne, że degustacja staje się jeszcze bardziej przyjemna. Poza wszystkim to też dobre miejsce na zakupy właśnie. Last but not least: świetny serwis. Wina podawane są w odpowiedniej temperaturze (to wcale nie oczywiste), a obsługa zna wszelkie detale dotyczące trunków i portugalskich smakołyków z oferty, pomaga też dobrać wino do jedzenia i odwrotnie.
_ Adres: Rua do Diario de Noticias 125, +351 213 479, garrafeira.alfaia@clix.pt, Godziny otwarcia: od poniedziałku do piątku 14.00-01.00, sobota i niedziela 16.00-01.00, *WI-Fi: *tak _
Kontynuujmy wycieczkę po wine barach w Lizbonie. Są w tym pięknym mieście dwa miejsca, do których wrócę, owszem, ale raczej wtedy, gdy będę przypadkiem w ich okolicy, wszystkie inne bary czy kawiarnie w sąsiedztwie będą akurat zamknięte, spadnie deszcz, może śnieg, i zrobi się zbyt zimno, by siedzieć na ulicy czy nad rzeką i patrzeć na most. A przy tym wszystkim akurat najdzie mnie ochota na wino.
Jednym z nich jest DeliDelux. Bar mieści się nad brzegiem Tagu, w zasadzie naprzeciwko dworca Santa Apolónia, więc stosunkowo łatwo dotrzeć tam miejską komunikacją. Nie jest to okolica turystyczna, trudno więc natknąć się na ten wine bar przypadkowo podczas pieszej eksploracji stolicy Portugalii.
Czy warto zboczyć z turystycznego szlaku i zajrzeć tutaj? Bar jest dosyć przestronny, jasny i nowoczesny. Rzut oka na półki z winem z całego kraju sprawia, że można się poczuć jak w winiarskim raju (świetna oferta głównie z Dão, Douro i Minho czy Alentejo, znacznie gorzej w przypadku innych regionów). Ile tu jest butelek? – pytam. Pani z obsługi nie wie. 500? 800? 1000? - jestem uparta, naciskam. Mniej więcej – brzmi odpowiedź, więc ostatecznie etykiety liczę sama. Wśród około 800 butelek widzę też Szampanię, Burgundię, kilka butelek z Chile i Argentyny.
800 to dużo, prawda? Być może dlatego rozczarowuje lista win na kieliszki: 16 etykiet, w tym Francja, Chile i Argentyna. Za dodatkową opłatą (5,50 euro) schłodzą i podadzą tu każde wino z oferty, ale wybór win na kieliszki jest dość przypadkowy i rotuje średnio raz na miesiąc. Ceny od 2,5 euro. DeliDelux funkcjonuje bardziej jak sklep z winem i smakołykami, do którego wstawiono skromną ilość stolików i krzeseł.
Kolejne rozczarowanie to obsługa: lepiej nie oczekiwać porad, wypytując o style win dostępnych na kieliszki, a już z pewnością nie prosić o wskazówki w kwestii dobrania wina do zamówionego posiłku. Nikt tu też nie zaspokoi czystej ciekawości, odpowiadając na co bardziej szczegółowe pytania. Ale znów: jesteś w sklepie, po prostu są w nim stoliki i krzesła. (portugalscy przyjaciele podpowiadają: _ jeśli źle traktujesz pracowników, pracownicy źle traktują klienta… _)
No właśnie – stoliki. Jest ich 9 w środku i 10 na tarasie, a w porze lunchu każdy z nich jest zajęty głównie przez nienagannie ubranych Portugalczyków (jeśli masz na sobie t-shirt i jeansy, możesz się poczuć źle ubrany). Plusem jest dobra oferta herbat i smakołyków (świetne sery, szynki, oliwki, miody). Nie rozczarowuje też jedzenie na miejscu, choć próżno szukać treściwych portugalskich dań w karcie. Sałatki w DeliDelux są raczej dopracowane. Zapachy z przylegających restauracji utrudniają jednak wąchanie czegokolwiek, z winem na czele. Miły jest natomiast widok na rzekę i most. Nada się na biznes lunch i winiarskie zakupy, ale rozczaruje winomana szukającego intensywnych, portugalskich wrażeń na kieliszki i niepowtarzalnej atmosfery.
_ Adres: Av. Infante D. Henrique Armazém B Loja 8, +351 218 862 070, geral@delidelux.pt Godziny otwarcia: od poniedziałku do piątku 12-24, sobota 10-24, niedziela 10-20. WI-Fi: tak, o ile poprosić obsługę o hasło. Poprosić trzeba bardzo grzecznie, klękając wcześniej i składając dłonie w błagalnym geście... _
Wine Bar do Castelo
Miejsce to łatwo przegapić w zatłoczonej zwykle okolicy Castelo do Sao Jorge, próbując wystąpić z wartkiego nurtu turystów eksplorujących Alfamę. Każdemu, kto jest zmęczony spacerem, syty zapierającymi dech w piersi widokami Lizbony z Miradouro do São Jorge lub zwyczajnie zbyt spragniony wina, by pozostać przy życiu, polecam zatrzymać się na chwilę. Nie pożałujecie. 6 stolików, każdy na 5 osób. 13 stron w karcie (wina rotują często; może się zdarzyć, że butelki, o które się prosi, po prostu już nie ma), ponad 150 win na kieliszki. A przede wszystkim Nuno Santos, menedżer i współwłaściciel, który odpowie na każde pytanie, zna wszelkie detale dotyczące win z karty, a z prostej degustacji win portugalskich czyni wędrówkę tak ciekawą i ekscytującą, że można zapomnieć o tym, że wciąż siedzi się przy drewnianym stoliku w tej przytulnej knajpce.
Stwierdzam bez wahania, że ofertą będzie zachwycony każdy amator wina: można wybierać pośród wina bardziej znanych, najlepszych etykiet Vinho Verde czy Douro, odmian autochtonicznych i tych bardziej rozpoznawalnych, jak viognier z Alentejo. Są też szalone wina naturalne z Dao (Nuno podaje je z chytrym uśmieszkiem, puszczając oczko, i pyta „I jak? Bardzo niedobre?”). Zanim zdecydujesz, co chcesz pić, możesz śmiało poprosić o wybór win do spróbowania; być może zresztą zachęci cię do tego sam właściciel, który kolejne butelki prezentuje z nie lada satysfakcją. Ceny są różne: od 3 euro za prostsze, popularne wina do 100 euro za kieliszek Barca Velha, które, jak komentuje Nuno Santos, kupują głównie bogaci Brazylijczycy. Za talerz pełen smakołyków (sery, oliwki, wędliny, konfitury i pieczywo) trzeba zapłacić 35 euro, przy czym to jest talerz, który z powodzeniem zaspokoi apetyt dwojga głodnych ludzi.
_ Adres: Rua Bartolomeu de Gusmao 11 – 13, +351 218 879 093, winebardocastelo@gmail.com Godziny otwarcia: codziennie od 14.00 do 22.00 WI-Fi: Tak _
BA Wine Bar do Bairro Alto
Szeroka gama win, świetna obsługa, miła atmosfera i doskonała lokalizacja – czego więcej trzeba winolubom w Lizbonie? Wiem czego… zmiany dzielnicy! Wtedy polecam BA Wine Bar do Bairro Alto – należy do tych samych ludzi co Wine Bar do Castelo (Nuno Santos i Rui Rato Rossa – on właśnie jest przewodnikiem po winie w BA Wine Bar), prezentuje równie szeroką gamę win, przyjazną i fachową obsługę, ale i nieco bardziej nowoczesny wystrój. Sugeruję zarezerwować stolik – trudno tu o miejsce, kiedy wchodzi się z ulicy. Wszyscy już wiedzą, że przejście przez próg tego wine baru oznacza wejście do świata doskonałego: różnorodnego, ciekawego, gdzie można pić Colares czy Bairradę, by zaraz sięgnąć po prościutkie, ośmielające każdego chardonnay.
_ Adres: Rua da Rosa 107, +351 21 346 1182, Godziny otwarcia: wtorek-niedziela od 18.00 do 23.00 WI-Fi: Tak _
Pátio Siza Vieira
Spragnionym większej elegancji i atmosfery wielkomiejskiej polecam pewien wine bar w Chiado. Ukryty w podwórku pięknej kamienicy, wciśnięty w sam jego kąt, zasłonięty restauracjami i ogródkami, ale warty uwagi ze względu na świetną jakość zarówno wina jak i smakołyków. Funkcjonuje bardziej jako sklep, a wybór win na kieliszki jest raczej skąpy (8 win, zmiana średnio co tydzień; różności, nie tylko z Portugalii). Dobry na przerwę w zakupach – Chiado pełne jest modnych sklepików, starych kawiarni i teatrów. O stolik bać się nie trzeba, jest tu raczej pusto – falę turystów zatrzymują stojące na froncie restauracje.
_ Adres: Rua Garret, 19 – Pátio Siza Vieira , +351 213 460 032, apoioaocliente@winespotchiado.pt Godziny otwarcia: codziennie od 12.00 do 20.00 WI-Fi: Tak _
Tekst: Ewa Rybak
blogi.magazynwino.pl/rybak/