Lufthansa wprowadziła nowy zakaz. Wszystko przez to, co robili pasażerowie

Jeszcze do niedawna pasażerowie notorycznie wkładali do walizek jedną rzecz. Trafiała ona wraz z nimi do luku bagażowego, co jak twierdzi linia lotnicza, miało wpływ na bezpieczeństwo lotu. Dlatego Lufthansa zdecydowała się na wprowadzenie nowego zakazu.

Lufthansa zakazała przewożenia włączonych lokalizatorów w bagażuLufthansa zakazała przewożenia włączonych lokalizatorów w bagażu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Maurizio Milanesio
oprac.  MSI

Ostatni czas w branży lotniczej nie należał do najprzyjemniejszych. Chaos i brak rąk do pracy na wielu europejskich lotniskach powodowały nie tylko wielogodzinne opóźnienia, ale i notoryczne zagubienia bagaży podróżnych.

Lufthansa zakazała przewożenia lokalizatorów w bagażu

Pasażerowie, chcąc mieć pewność, że będą wiedzieli, gdzie znajdują się ich walizki, zaczęli zaś umieszczać w nich lokalizatory. To jednak nie spodobało się liniom lotniczym. Dlatego Lufthansa jako pierwszy przewoźnik na świecie postanowił zakazać przewożenia w bagażu włączonych lokalizatorów.

Choć głównym powodem, dla którego Lufthansa postanowiła wprowadzić ten zakaz mają myć względy bezpieczeństwa, to pasażerowie mają na ten temat inne zdanie.

Niektórzy sądzą, że linii lotniczej przeszkadzało to, że pasażerowie potrafili wskazać miejsce położenia swoich walizek, nawet wtedy, gdy linia lotnicza je zgubiła i nie potrafiła ich odnaleźć.

Ok. 140 osób nie otrzymało swoich bagaży
Odnalezienie zagubionych bagaży może już nie być takie łatwe © Adobe Stock

Lufthansa zapewnia jednak, że chodzi wyłącznie o kwestie bezpieczeństwa, a lokalizatory nadal mogą być przewożone w bagażach, ale nie mogą być włączone. Chodzi o to, by nie przesyłały sygnału.

Zakaz przewożenia lokalizatorów wymysłem Lufthansy?

Nowy zakaz kłóci się jednak z obowiązującymi przepisami, które zabraniają przewożenia w bagażu rejestrowanym urządzeń z baterią litowo-jonową, a lokalizatory takiej baterii nie mają.. Nadawany przez nie sygnał jest natomiast zbyt słaby, by wpływać na bezpieczeństwo lotu.

Podobne zdanie na temat przewożenia lokalizatorów ma amerykańska Administracja ds. Bezpieczeństwa Transportu (FAA), która pozwala na ich obecność zarówno w bagażu podręcznym, jak i rejestrowanym.

Źródło: pasażer.com, "Fly4free"

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru