Mała Moskwa, Legnica
Istnieje także inny aspekt tworzenia się mniejszości rosyjskich. W byłym bloku wschodnim przez dziesiątki lat stacjonowały wojska radzieckie, co zmuszało obie strony do pewnej asymilacji. Najlepszym przykładem takiego stanu rzeczy jest historia Legnicy. Przez niemal 50 lat miasto było "Małą Moskwą". Ok. 1/3 jego powierzchni była zagospodarowana i przeznaczona na wyłączny użytek żołnierzy radzieckich. Ponad 1200 różnego rodzaju obiektów - szkoły, szpitale, sądy czy urzędy znajdowały się pod kontrolą Sowietów. Były to tereny wydzielone, których strzegli uzbrojeni wartownicy. Największy kompleks budynków, zwany Kwadratem został utworzony na obszarze 39 ha w dzielnicy Tarninowa - jednym z najbogatszych i najpiękniejszych zakątków miasta. To tu, w przedwojennych rezydencjach należących niegdyś do legnickich lekarzy czy adwokatów mieszkali generałowie radzieccy, znajdował się sztab i kwatery oficerów. Była to de facto okupacja i trudno tu mówić o przyjaznej atmosferze. Gdy w 1992 roku kontyngent rosyjski
opuszczał nasz kraj, zostawił po sobie "spaloną ziemię", a miejsca, które dotąd służyły za koszary czy kwatery oficerskie zostały ogołocone do cna przez wyjeżdżających żołnierzy. Jednak echa "Małej Moskwy" wciąż można usłyszeć na legnickim "Kwadracie".
at/if