Masochistyczne święto Thaipusam

Hinduskie święto Thaipusam jest jednym z najważniejszych świąt religijnych w Malezji i Singapurze. Rytualne obrzędy są pełne magii. Niektórzy jednak są zdania, że święto to jest odrażające, a wręcz masochistyczne. Obchody w świątyni w jaskini Batu, nieopodal Kuala Lumpur, są najbardziej znane i największe na świecie.

Jaskinie Batu w Malezji co roku stają się celem pielgrzymów z całego świata. Hindusi nie tylko Malezji, ale także z takich krajów jak Indie, Australia i Singapur przyjeżdżają co roku, na przełomie stycznia i lutego, by wziąć udział w festiwalu Thaipusam.

Ponad milion wiernych i turystów z całego świata przyjeżdża tu, by wziąć udział w tym brutalnym święcie. Podczas Thaipusam wierni przebijają swoje ciała i poprzez zadawanie sobie cierpienia pokazują swoje oddanie Bogu.

Niektórzy wierni pozwalają przykuć się hakami wbijanymi w plecy i torsy do modlitewnych platform tzw. vel kavadi, ozdobionych strusimi piórami.

Pogrążeni w modlitwie pielgrzymi nie czują bólu ani nie krwawią z ran.

Wierni przebijają skórę, język czy policzki kolcami, szpilami i długimi prętami. Praktykowane jest również chodzenie po rozżarzonych węglach. Po przekłuciach na ciele nie pozostają blizny.

Podczas święta powszechnym zwyczajem jest niesienie kavadi, zwykle jest to garnek mleka.

Obchody w świątyni w jaskiniach Batu, nieopodal Kuala Lumpur, są najbardziej znane i największe. Po raz pierwszy obchody Thaipusam odbyły się w roku 1888. Symbolem pokuty są 272 stopnie prowadzące do jaskiń.

Największą jaskinią jest Jaskinia Katedralna znajdująca się na głębokości 100 metrów. W jednej z grot można podziwiać kapliczkę z 1891 roku. Została ona wzniesiona na cześć bóstwa Subramaniam.

W 2007 roku festiwal przyciągnął ponad 1,5 milionów pielgrzymów, co czyni go jednym z największych zgromadzeń w historii.