Mauritius. Tęczowe wspomnienia
Na bezmiarze groźnej wody, rzucona poza Równik, samotna, leży sobie mała wyspa z fantazyjnie postrzępionymi górami, otoczona barwnymi rafami koralowymi. Jej urok tworzy przyroda. Do końca nie dała się zniszczyć i jest nadzieja, że bez morderczej ludzkiej ingerencji poradzi sobie sama z odrodzeniem.