LudzieMuzułmanka cofnięta na granicy. Nie chciała zdjąć chusty

Muzułmanka cofnięta na granicy. Nie chciała zdjąć chusty

Belgowie deportowali duńską muzułmankę, bo odmówiła odsłonięcia twarzy. Stało się to w czasie kontroli paszportowej na lotnisku Zaventem. Na nic zdały się tłumaczenia kobiety, że zdjęcie zasłaniającego nikabu, jest pogwałceniem religii.

Muzułmanka cofnięta na granicy. Nie chciała zdjąć chusty
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
Karolina Błaszkiewicz

18.09.2017 | aktual.: 19.09.2017 09:54

O zdarzeniu poinformował Theo Francken, sekretarz stanu ds. azylu i imigracji. "Policja nie potrafiła jej zidentyfikować i dlatego kobietę odesłano z powrotem do Tunisu. Powiadomiłem o tym duńskiego ministra ds. imigracji" – stwierdził polityk. Jak się później okazało, kobieta zrobiła dokładnie to samo przed odlotem z Tunezji do Belgii. Koniec końców, weszła na pokład samolotu.

To nie pierwsza tego typu sytuacja. W listopadzie 2015 r. policja w Brukseli zatrzymała przybyłą z Arabii Saudyjskiej kobietę. Także była ubrana w nikab. Dodajmy, że w 2011 r. Belgia wprowadziła ustawę przewidującą grzywny i do 7 dni pozbawienia wolności wobec osób przebywających w miejscach publicznych w stopniu, w jakim nie można ich zidentyfikować. Belgia jako pierwsza w Europie wprowadziła taki zakaz, rozważany także w innych krajach. Ustawę, przyjętą jednogłośnie, oprotestowały środowiska muzułmańskie i niektórzy obrońcy praw człowieka.

belgianikabmuzułmanka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (345)