Trwa ładowanie...

Nadleśnictwo Tuszyma apeluje. "Nie rzucajmy się od razu z kapciem"

Na profilu Nadleśnictwa Tuszyma na Facebooku pojawił się post, w którym leśnicy przypominają, że każde spotkanie ze zwierzęciem - nawet z owadem - może być dla nas ciekawą lekcją przyrody. "Tylko niektóre owady żądlą. Żaden nie połyka w całości" - czytamy w opublikowanym poście.

Wonnica piżmówka, którą leśnik z Nadleśnictwa Tuszyna spotkał na swojej drodze Wonnica piżmówka, którą leśnik z Nadleśnictwa Tuszyna spotkał na swojej drodze Źródło: Adobe Stock
d3cz9ay
d3cz9ay

Na profilu Nadleśnictwa Tuszyma na Facebooku pojawił się post, w którym leśniczy przybliża internautom postać wonnicy piżmówki (Aromia moschata) - chrząszcza należącego do rodziny kózkowatych, tych z bardzo długimi czułkami. Owady z tej rodziny robią wrażenie sporymi rozmiarami oraz kolorami.

"Rozwija się w drewnie wierzby. Dorosłe osobniki spijają sok wyciekający z gałęzi lub odżywiają się na kwiatach roślin z rodziny baldaszkowatych (to te podobne do kwiatów marchewki i kopru). Larwy i osobniki dorosłe wydzielają substancję o zapachu piżma" - czytamy w opublikowanym poście.

Nadleśnictwo Tuszyma apeluje do internautów

Przy okazji autor zdjęć zaapelował do swoich odbiorców o zachowanie rozsądku podczas bliskich spotkań z owadami. Zapewnia, że żaden z nich nie stanowi dla człowieka takiego zagrożenia, aby trzeba było go z miejsca zlikwidować.

"Skoro piszę ten tekst - przeżyłem spotkanie z tym stworem. Tylko niektóre owady żądlą, gryzą, tudzież wysysają krew. Żaden nie połyka w całości" - zapewnia leśniczy. "Nie rzucajmy się na nie od razu z packą, kapciem czy gazetą Po chwili bliższego kontaktu (choćby tylko wzrokowego), mogą stać się dla nas małą (a paradoksalnie wielką...) lekcją przyrody" - czytamy na profilu nadleśnictwa.

d3cz9ay

"Nie zabijajmy owadów" - internauci popierają przesłanie

Zdawać by się mogło, że więcej jest tych, którzy mdleją na widok owadów i zdecydowanie wolą zadać im cios kapciem, zamiast pozwolić odlecieć. Okazuje się, że sporo jest jednak obrońców owadów, którzy zdają sobie sprawę z ich wartości dla świata przyrody.

"Bardzo ciekawy opis i ważne przesłanie - nie zabijajmy owadów. Wszak każdy z nich ma swoją misję do spełnienia w przyrodzie" - czytamy w komentarzach pod postem. "Owady są super!" - piszą inni. "A co z komarami? Nie mogę się powstrzymać, żeby ich nie mordować" - żartują czytelnicy.

Najbardziej niebezpieczne owady. To one najczęściej gryzą latem i mogą przenosić wirusy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3cz9ay
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3cz9ay