Jesienna aura i wysyp grzybów w niektórych częściach Polski skłaniają do spacerów po zagajnikach. Niestety, część Nadleśnictwa Olkusz została objęta zakazem wstępu do lasu. Powodem jest wystąpienie kolejnego gigantycznego zapadliska, które stwarza niebezpieczeństwo.
Na profilu Nadleśnictwa Kościerzyna na Facebooku pojawił się post, w którym leśnicy postanowili zrugać publicznie śmieciarza. Przy porzuconych w lesie odpadkach znaleziono liścik od żony. "Twój mąż bawił się raczej dobrze" - czytamy w opublikowanym poście.
Na profilu Nadleśnictwa Tomaszów na Facebooku często pojawiają się ciekawostki ze świata przyrody. Tym razem leśnicy przestrzegają swoich czytelników przed starcem jakubkiem - rośliną, która mimo swego zachęcającego wyglądu, może stanowić niebezpieczeństwo.
Na profilu Nadleśnictwa Osie na Facebooku pojawił się post, w którym leśnicy pokazali i opisali straty spowodowane przed gradobicie. Nie omieszkali także upomnieć gapiów, którzy zamiast pomóc, wybrali się na spacer z piwem w ręku. "Ludzie zachowują się nieodpowiedzialnie" - czytamy w opublikowanym poście.
Na profilu Nadleśnictwa Tuszyma na Facebooku pojawił się post, w którym leśnicy przypominają, że każde spotkanie ze zwierzęciem - nawet z owadem - może być dla nas ciekawą lekcją przyrody. "Tylko niektóre owady żądlą. Żaden nie połyka w całości" - czytamy w opublikowanym poście.
Do niebezpiecznego incydentu doszło w miejscowości Lipina w województwie podlaskim. Nieznany sprawca, prawdopodobnie złodziej, próbował podciąć potężne, 200-letnie drzewo. Dąb stał blisko leśnej ścieżki, w związku z czym stanowił zagrożenie dla spacerowiczów.
Na profilu Nadleśnictwa Karnieszewice na Facebooku opublikowano zdjęcia skarbów znalezionych podczas sadzenia drzew. Leśnicy odkopali kanę po mleku, a w niej rzeczy osobiste należące m.in. do żołnierza Wermachtu. "Szok w jak świetnym stanie są te rzeczy" - komentują internauci.
Rezerwat przyrody Białe Ługi znajduje się w województwie świętokrzyskim. Ze względu na specyfikę tego miejsca, czyli torfowisko, naukowcy od lat pracują nad ochroną tego wspaniałego rezerwatu. Konieczne okazuje się radykalne działanie, co oznacza usuwanie niepotrzebnych roślin, które pobierają znaczne ilości wody. Niektórzy internauci zdają się nie rozumieć problemu.
Pracownicy Nadleśnictwa Daleszyce dokonali makabrycznego odkrycia – znaleźli ciało wilczycy, która złapała się we wnyki zastawione na sarny i w męczarniach skonała. Jak informują leśnicy - kłusownik po fakcie przeciągnął truchło w inne miejsce.
Śmieci to częsty widok w polskich lasach i wydawać by się mogło, że niewiele może nas już zaskoczyć. A jednak. Na facebookowym profilu Nadleśnictwo Gdańsk, Lasy Państwowe pojawiło się zdjęcie kilkunastu lodówek porzuconych w lesie w okolicy Szemudu. "Bak słów" - piszą zrezygnowani leśnicy.
Świąteczny jarmark odwołany, ferie odwołane, a teraz jeszcze brak "Choinkobrania". Nadleśnictwo Gdańsk opublikowało na Facebooku informację o tym, że coroczna tradycja w tym roku się nie ziści. "Trudno nam wyobrazić sobie zimę bez 'Choinkobrania'" - czytamy w poście.
Pracownicy Lasów Państwowych podzielili się na Twitterze filmem, na którym jelenie bawią się w sadzawce. "Oto, co się dzieje, gdy spadnie deszcz". Widać, że brakowało im wody, bo dosłownie skaczą z radości.
Nadleśnictwo Gdańsk, Lasy Państwowe opublikowało na Facebooku zdjęcia tzw. gabarytowych śmieci, pozostawionych w lesie oraz kartki upominającej sprawcę. Internauci są oburzeni sytuacją.