Trwa ładowanie...

Najbardziej rozrzutni turyści świata. W tym roku nie planują tak licznie odwiedzać Polski

Gdy już przylatują do Europy, nie żałują pieniędzy. Chcą poznać nasz kraj, chętnie odwiedzają muzea, restauracje, korzystają z atrakcji i podziwiają przyrodę. Niepokojący jest fakt, że ta cenna dla nas grupa turystów w bieżącym roku będzie prawdopodobnie mniej liczna niż w ubiegłym.

Turyści pochodzący z Chin to grupa gości, o których warto zabiegać w naszym krajuTuryści pochodzący z Chin to grupa gości, o których warto zabiegać w naszym krajuŹródło: Adobe Stock, fot: Nejron Photo
d16vgdj
d16vgdj

Jak wynika z badań Europejskiej Komisji ds. Turystyki (ETC - European Travel Commission), w 2024 r. podróż do Europy planuje znacznie mniej mieszkańców Chin niż przed rokiem. Nieoficjalnie mówi się, że to jedni z najbardziej rozrzutnych gości na świecie, a więc z punktu widzenia lokalnej branży turystycznej, najcenniejsi - zostawiają bowiem u nas najwięcej pieniędzy.

Ulubione miejsca chińskich turystów

Jeśli już wybierają się do Europy Zachodniej lub Środkowej, rzadko zatrzymują się w jednym miejscu. Zwykle odwiedzają przynajmniej cztery - pięć lokalizacji i każdą z nich dokładnie eksplorują.

W poradniku opublikowanym na stronie Polskiej Organizacji Turystycznej czytamy, że polecanymi w Chinach miejscami, a co za tym idzie, najchętniej odwiedzanymi przez obywateli Chin w Polsce są: Warszawa i jej okolice (stolica - trzeba zobaczyć), Gdańsk (miejsce na romantyczny wypad), Kraków (miejsce pełne historycznego uroku), Poznań (energetyczne miasto pełne kolorów, kulinarna perełka), a także Oświęcim (historia, którą trzeba znać), Zakopane, Hel, Toruń i... mazurskie jeziora.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co robić w Zakopanem i okolicach, gdy brakuje śniegu?

Mniejsze zainteresowanie Europą

Tak było dotąd, jednak Europejska Komisji ds. Podróży opublikowała raport, w którym podsumowała wyniki badań dotyczących preferencji osób z innych stron świata pod kątem planowanych przyjazdów do Europy.

d16vgdj

Największy spadek odnotowano w przypadku Chińczyków. Tylko 57 proc. ankietowanych z tego kraju planuje odbyć taką podróż. Dla porównania: w 2023 r. takie plany zadeklarowało 71 proc. badanych.

Analitycy twierdzą, że ważnym powodem tej sytuacji jest fakt, że złagodzono przepisy wizowe dla Chińczyków w Tajlandii i przez to wybierają oni chętniej kierunki podroży w Azji Południowo-Wschodniej.

W 2024 r. głównymi celami chińskich podróżnych w Europie będą wg badań Francja (planuje tam dotrzeć 65 proc. ankietowanych), Włochy (33 proc.) i Niemcy (31 proc.).

d16vgdj
O Krakowie mówi się w Chinach, że to miejsce pełne historycznego uroku Adobe Stock
O Krakowie mówi się w Chinach, że to miejsce pełne historycznego urokuŹródło: Adobe Stock, fot: www.danielszura.pl

Ile pieniędzy wydają chińscy turyści?

Skąd przekonanie, że chińscy turyści są najbardziej hojną grupą gości w Europie? Przed pandemią firma McKinsey&Company przekazała informację, że w 2019 r. Chińczycy wygrali w rankingu narodów, które podczas podróży zagranicznych wydają najwięcej pieniędzy. Było to wówczas 235 mld euro (prawie dwukrotnie więcej od Amerykanów i trzykrotnie więcej od Niemców). W 2022 r. - już po pandemii - wydatki te były jeszcze o 28 proc. większe.

d16vgdj

Z informacji Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2019 r. Polskę odwiedziło ok. 130 tys. podróżnych z Chin, a w 2022 r. (ostatnim podsumowanym w całości) było ich zaledwie 28 tys. Pokazuje to wyraźnie, że powrót chińskich turystów po pandemii do naszego kraju jest powolny. Czy prognozy dotyczące spadku liczby chińskich turystów w całej Europie odbiją się także na naszym kraju? Czas pokaże.

Dla porównania: w 2022 r. Wielką Brytanię odwiedziło blisko 47 tys. chińskich podróżnych, którzy wydali tam niemal 183 mln funtów (ok. 930 mln zł), co w przeliczeniu na jednego turystę dawało 3,9 tys. funtów (ok. 20 tys. zł). Więcej od Chińczyków wydawali jedynie Amerykanie (dane opublikowane przez VisitBritain).

Źródło: ETC, POT

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d16vgdj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d16vgdj

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj