Najbardziej trujące miejsca świata

Oto miejsca, które zniszczył człowiek oraz te, które były świadkami katastrof ekologicznych. Niektóre z nich stały się dziś atrakcjami turystycznymi. Poznaj najbardziej skażone miejsca na Ziemi.

4 października 2010 roku, około 600-700 tys. metrów sześciennych toksycznej substancji zawierającej ług i metale nieżelazne wyciekło z przerwanego zbiornika w zakładach Ajkai Timfoldgyar w mieście Ajka, 160 km na południowy zachód od Budapesztu, zalewając miejscowości Kolontar, Devecser i Somlovasarhely, zanieczyszczając rzekę Marcal oraz wylewając się na tory kolejowe. Skutki katastrofy dla środowiska będą ogromne, a przyroda w rejonie miasta Veszprem będzie się odradzać przez wiele lat.

Do katastrofy doszło 26 kwietnia 1986 roku w wyniku wybuchu wodoru z reaktora jądrowego bloku nr 4, elektrowni atomowej w Czarnobylu. Była to największa katastrofa w historii energetyki jądrowej i jedna z największych katastrof przemysłowych XX wieku. Zniszczony reaktor elektrowni atomowej w Czarnobylu wciąż stanowi zagrożenie, a skażenie środowiska nadal jest wysokie. Mimo to, izolowana 30-kilometrowa strefa skażenia jest chętnie odwiedzana przez turystów i byłych mieszkańców. Wyjazd do miejsca największej kata­­strofy w dziejach energetyki jądrowej nie jest już od dawna ani igraniem ze śmiercią, ani partyzanckim wyczynem, ale wciąż ma posmak odkryw­czej wyprawy w miejsce jak z niepokojącego snu. Jeżeli ktoś spodziewa się spektakularnych, opuszczonych blokowisk i cyberpunkowego dreszczyku, będzie zawiedziony. Jest tu trochę opuszczonych domów przy głównej ulicy, kilku żołnierzy, czynny sklep monopolowy i wszechobecny, rozpasany las.

Wybuch a następnie zatonięcie platformy wiertniczej Deepwater Horizon w Zatoce Meksykańskiej spowodowało olbrzymi wyciek ropy naftowej. 20 kwietnia 2010 miała miejsce największa katastrofa ekologiczna w historii Stanów Zjednoczonych. Wybuch zabił ponad 10 osób. Kilkanaście zostało rannych. Gigantyczna eksplozja na platformie wiertniczej BP, w Zatoce Meksykańskiej, spowodowała wyciek ropy do oceanu i potężne skażenie środowiska naturalnego. Szacuje się, że dziennie do wody dostawało się ok. 1000 baryłek ropy (159 tys. litrów).

Dzierżyńsk to jedno z najbardziej zanieczyszczonych miejsc naszego globu. W tej rosyjskiej miejscowości, podczas zimnej wojny, produkowano broń chemiczną. Działalność fabryk doprowadziła do rozległego skażenia wód gruntowych. Nowojorski Instytut Blacksmith uznał w 2006 roku, Dzierżyńsk za drugie, zaraz po Czarnobylu, najbardziej zanieczyszczone miejsce na Ziemi.

W tej niewielkiej miejscowości znajdują się fabryki oraz kopalnie, w których wydobywa się ołów, miedź i cynk. Dwutlenek siarki dzień w dzień przedostaje się tu do atmosfery. To hutnicze miasto zamieszkuje około 35 tysięcy osób, z czego prawie wszyscy są chorzy. Wszystkiemu winne jest bardzo wysokie stężenie ołowiu.

W jednym z najbardziej rajskich zakątków Ziemi znajduje się prawdziwe piekło. To Haina, miasto na dziewiczej wyspie Nowego Świata. Działająca tu niegdyś fabryka akumulatorów przyczyniła się do zachorowania ponad 85 tysięcy ludzi.

Bogate złoża ołowiu i kadmu przyczyniły się do niewyobrażalnego zanieczyszczenia powietrza w afrykańskiej miejscowości Kabwe w Zambii. W wyniku działania fabryk przetwarzających surowce, skażenie powietrza aż czterokrotnie przewyższa dopuszczalne normy. W rezultacie miejsce to stało się niezdatne do życia. Problemy ze zdrowiem ma ponad 250 tysięcy mieszkańców.

Oto kolejne rosyjskie miasto, które zabija. Jest to jedno z najbardziej wysuniętych na północ miast na świecie. Norylsk to niestety także najbardziej skażony teren w Rosji. To tu znajdują się największe na świecie zakłady przetwórcze metali ciężkich, takich jak: miedź ołów, nikiel, selen i cynk. Co roku produkuje się tu 500 tys. ton miedzi, tyle samo niklu oraz 2 miliony ton dwutlenku siarki. Do tego 130 tysięcznego miasta zakaz wstępu mają cudzoziemcy.

W Linfen znajduje się centrum chińskiego przemysłu węglowego. Poprzez zanieczyszczenie powietrza codziennie dusi się i krztusi się ponad 3 miliony mieszkańców. Skażenie jest tu tak wysokie, że aż utrudnia widoczność, a woda jest zatruta arsenem.