Orzeszki w samolocie
Podczas lotu z Teneryfy do Londynu doszło do incydentu, który mógł się zakończyć tragicznie. Pewien pasażer mimo próśb personelu pokładowego jadł orzeszki, na które była uczulona czteroletnia dziewczynka siedząca kilka rzędów dalej. Z powodu alergenów unoszących się w powietrzu dziecko doznało wstrząsu anafilaktycznego i straciło przytomność. Całe szczęście, że na pokładzie znajdował się ratownik medyczny, który podał dziewczynce adrenalinę i tym samym ocalił jej życie. Pasażer, który doprowadził swoim zachowaniem do tej sytuacji został ukarany dwuletnim zakazem korzystania z usług linii Ryanair.