Najdziwniejsze przyczyny awaryjnych lądowań samolotów
Pęknięta szyba w kokpicie
Awaryjne lądowanie samolotu to zmora pasażerów i niebywały stres dla personelu pokładowego. Przyczyn nagłego powrotu na ziemię jest wiele - zarówno te poważne, związane z usterkami maszyny, jak i bardziej błahe, wywołane przez samych pasażerów. Załoga i personel pokładowy nie mogą bagatelizować żadnej potencjalnie groźnej sytuacji, bo bezpieczeństwo pasażerów 10 km nad ziemią jest kwestią nadrzędną. Dziś przedstawiamy najbardziej nietypowe powody, dla których samolot musiał nagle lądować. Większość z tych przymusowych powrotów na ziemię zakończyła się szczęśliwie, inne - tragicznie.
Awaryjne lądowanie samolotu to zmora pasażerów i niebywały stres dla personelu pokładowego. Przyczyn nagłego powrotu na ziemię jest wiele - zarówno te poważne, związane z usterkami maszyny, jak i bardziej błahe, wywołane przez samych pasażerów. Załoga i personel pokładowy nie mogą bagatelizować żadnej potencjalnie groźnej sytuacji, bo bezpieczeństwo pasażerów 10 km nad ziemią jest kwestią nadrzędną. Dziś przedstawiamy najbardziej nietypowe powody, dla których samolot musiał nagle lądować. Większość z tych przymusowych powrotów na ziemię zakończyła się szczęśliwie, inne - tragicznie.
Samolot linii American Airlines lecący w poniedziałek (1 września) z Los Angeles do Dallas został zmuszony do zawrócenia i awaryjnego lądowania z powodu pękniętej szyby kokpitu. Uszkodzenie zauważył pilot po ok. 20 minutach lotu i poinformował o tym pasażerów. "Po latach latania nigdy nie widziałem czegoś takiego i jedyną rzecz, jaką mogliśmy zrobić w tej sytuacji, to zawrócić do LA" - powiedział kapitan. Nikt z 200 pasażerów nie został ranny w trakcie przymusowego lądowania w Los Angeles. Po ok. 90 minutach pasażerowie przesiedli się do innego samolotu i kontynuowali podróż do Dallas.
at/if