Pilot pomylił lotniska
Rok 2014 jest pechowym rokiem dla linii lotniczych Southwest Airlines. W styczniu doszło do niebywałego wydarzenia - pilot tych linii pomylił lotniska. Samolot ze 124 pasażerami na pokładzie, który wystartował z Chicago, miał lądować w Branson (stan Missouri), ale z jakiegoś powodu wylądował na oddalonym o 11 km, przeznaczonym dla mniejszych samolotów, lotnisku Taney County Airport, mającym o połowę krótszy pas, kończący się stromą skarpą. Pasażerowie relacjonowali, że gdy tylko samolot dotknął pasa, pilot zaczął bardzo ostro hamować. Gdy maszyna stanęła, z kół podwozia dochodził swąd spalonej gumy. Do końca pasa było około 30 metrów. Boeing 737 wylądował tam po raz pierwszy. Mimo gwałtownego hamowania żaden z pasażerów nie odniósł obrażeń.