Najniebezpieczniejsze lotnisko świata
Lot samolotem jest dla większości pasażerów stresującym przeżyciem. Lotniska i linie lotnicze starają się zapewnić swoim klientom komfortowe warunki, żeby zbliżająca się podróż była jak najprzyjemniejsza. Luksusowe poczekalnie, sklepy wolnocłowe, centra rozrywki, hotele, restauracje... wszystko po to, by pasażer czuł się bezpiecznie. Prezentowaliśmy już w naszym serwisie najlepsze tego typu obiekty na świecie, najbardziej ekstremalne, a także te najgorsze. Czasem lot jest przyjemny, bez zarzutu, ale lotnisko, na którym mamy wylądować, okazuje się być pod wieloma względami ryzykowne. Emocje gwarantowane! Sprawdźcie sami, czy chcielibyście znaleźć się w takim miejscu!
Lot samolotem jest dla większości pasażerów stresującym przeżyciem. Lotniska i linie lotnicze starają się zapewnić swoim klientom komfortowe warunki, żeby zbliżająca się podróż była jak najprzyjemniejsza. Luksusowe poczekalnie, sklepy wolnocłowe, rozrywki, hotele, restauracje... wszystko po to, by pasażer czuł się bezpiecznie. Prezentowaliśmy już w naszym serwisie najlepsze lotniska na świecie, najbardziej ekstremalne, a także te najgorsze. Czasem lot jest przyjemny, bez zarzutu, ale lotnisko, na którym mamy wylądować, okazuje się być pod wieloma względami ryzykowne. Emocje gwarantowane! Sprawdźcie sami, czy chcielibyście znaleźć się w takim miejscu!
Emocje gwarantowane
Lukla to miasto w Himalajach, we wschodniej części Nepalu. Port Lotniczy Tenzing-Hillary jest położony na wysokości 2860 m n.p.m. To tu lądują wszyscy, którzy chcą zdobyć najwyższą górę świata. Stąd zaczyna się szlak wiodący do Mount Everest Base Camp – bazy wspinaczkowej dla himalaistów.
I jak tu wylądować?
Ale nie tylko wysokość, na której jest położone lotnisko stanowi problem dla lądujących tu samolotów. Jedyny pas startowy ma długość 460 m i szerokość 20 m. Mogą tu lądować wyłącznie helikoptery i małe maszyny.
Albo w górę, albo w dół
Jakby tego było mało, pas startowy zaczyna się litą skałą, a kończy 600-metrową przepaścią. Nie da się tu kołować, ani zawrócić - dla startujących samolotów istnieje tylko droga w górę, bądź... w dół. Lądujące maszyny muszą trafić w mikroskopijny pas startowy i wyhamować przed kończącą go ścianą.
Atrakcja turystyczna
Kolejnym "emocjonującym" elementem lotniska jest nachylenie pasa startowego. Wynosi ono 12 stopni. Turyści z lubością filmują startujące i lądujące tu samoloty, bo nigdy nie wiadomo, co się może zdarzyć.
Tylko dla orlów?
Problemy z ruchem lotniczym w tym rejonie spowodowane są także klimatem. Na wysokości niemal 3000 m n.p.m. szaleją porywiste wiatry, a gęsta powłoka chmur utrudnia sprawne lądowanie. To miejsce rzeczywiście jest tylko dla orłów.
Wypadki się zdarzają
Port Lotniczy Tenzing-Hilary uznawany jest za najniebezpieczniejsze na świecie - także z powodu liczby poważnych wypadków, które prowadziły wielokrotnych przerw w pracy lotniska. Większość katastrof miała miejsce podczas podchodzenia do lądowania. Kończyły się one najczęściej kompletnym zniszczeniem maszyny, która np. rozbijała się o ścianę kończącą pas startowy. Najtragiczniejszy wypadek miał miejsce w 2008 roku, kiedy to samolot podczas próby lądowania stanął w ogniu. Zginęło 18 pasażerów i członków załogi, ocalał tylko kapitan.
at/if