Nie ma obowiązku, ale jest zwyczaj
Tak jak w Polsce, dawanie napiwków w restauracjach nie jest obowiązkowe w Holandii, Chorwacji, Portugalii, Grecji i na Cyprze, jednak zwyczaj nakazuje zaokrąglić sumę albo dać 10-15 proc. napiwku. Podobnie jest w Czechach i na Słowacji, nie zdziw się jednak, jeśli w turystycznych miejscach (jak Praga) kelner, taksówkarz czy barman upomni się o napiwek, gdy go nie zostawisz.
Identyczne zasady, dotyczące nieobowiązkowych, ale oczekiwanych napiwków, obowiązują w Maroku, Tunezji, Turcji, Tajlandii czy Indiach.