Trwa ładowanie...

Nawet najbardziej luksusowe hotele mają swoje nieczyste sekrety

Na zewnątrz piękny wystrój, elegancka recepcja, uśmiechnięta i kulturalna obsługa, ale kiedy spędzimy w hotelu więcej czasu, możemy zauważyć i to, co tej obsłudze nie umyka, a dla nas pozostaje tajemniczym, wewnętrznym życiem tych miejsc. Nawet wysoki poziom obiektu nie oznacza, że nie natkniemy się w luksusowym apartamencie na niemiłe niespodzianki.

Wejście do hoteluWejście do hoteluŹródło: Getty Images
d10th5i
d10th5i

Nie na godziny, a jednak niezupełnie…

Oczywiście, oficjalnie nikt z obsługi hotelowej tego nie potwierdza, ale w pokojach hotelowych regularnie dochodzi do schadzek i spotkań z finałem w łóżku. Dlaczego wszyscy o tym wiedzą, a udają, że to się nie dzieje? Pracownicy hoteli w wielu firmach muszą podpisać umowę poufności, która gwarantuje, że żadne informacje nie wyciekną poza jego mury.

Często zdarza się, że goście zostawiają też zabawki erotyczne po spędzonej w zacisznym pokoju upojnej nocy. I tu cytat ze wspomnień dyrektora hotelu położonego niedaleko Warszawy:

"Apartament po wizycie tych panów zawsze przypominał pornopoligon doświadczalny, o ile takie miejsce istnieje. Zużyte prezerwatywy leżały wszędzie, niektóre były nawet przyklejone do ścian. Podwieszane kasetony często były naruszone, zupełnie jakby panie latały w pokoju pod sufitem.

Najciekawsze były jednak gadżety, które czasami po sobie zostawiali. Pewnego razu bardzo pruderyjna pani sprzątająca znalazła tak ogromne dildo, że dosłownie odmówiła sprzątania apartamentu".

d10th5i

I nie oznacza to, że upojna noc za ścianą będzie tajemnicą, którą odkryją jedynie panie pokojowe. Jeśli w obcych miejscach mamy kłopot z zaśnięciem, możemy usłyszeć, że nasi sąsiedzi uprawiają seks. Wszystko zależy oczywiście od grubości ścian. Czasem możemy się tego jedynie domyślać. I kiedy usłyszymy głośno, a nawet bardzo głośno włączony telewizor, nie sądźmy, że w pokoju obok nocuje jakiś przygłuchy starszy pan. To jedynie działania maskujące…

13 piętro? Nie mamy!

"Duża część hoteli nie ma trzynastego piętra z kilku powodów, ale głównym była oczywiście przesądność i zwyczajny ludzki strach. Zupełnie jakby liczba sama w sobie rzeczywiście mogła komuś przynieść pecha. Jakby mogła sprawić, że komuś przytrafi się coś złego.

Brak trzynastego piętra. Brak jakiejkolwiek trzynastki w numeracjach pokoi, co owocowało wykluczeniem numerów trzynaście, sto trzynaście, dwieście trzynaście i tak dalej. […] Duża część gości nie chce trzynastki, bo wierzy w pecha, a co za tym idzie, rentowność tych pokoi i pięter spadała, więc po prostu branża zaczęła je pomijać. […]

d10th5i

Nie chcecie państwo trzynastki? Dobrze. Przerobimy ją na czternastkę. A co! W ten sposób powstała legenda. Oczekiwania rynku. Popyt i podaż. No bo przecież każdy, kto spędza weekend w hotelu, chciałby mieć szczęście".

Napiwek napiwkowi nierówny

Zwykła, podstawowa uprzejmość wobec obsługi może poprawić jakość naszej obsługi. Dodatkowe wynagrodzenie również: gość rozdający napiwki traktowany jest znacznie lepiej niż ten, który tego nie robi. Co jednak, gdy napiwki pokrywają zupełnie niestandardowe zachowania gości hotelowych?

d10th5i

Bo cóż rzec może pokojowa, gdy wchodząc do pokoju, napotyka wysypisko śmieci na podłodze? Ale śmieci to nie jest najtrudniejszy problem. Hotele często muszą wymieniać nie tylko pościel, ale i całe materace. To one bowiem są czasem nasączone nie tylko alkoholem pitym w łóżkach, ale i nieczystościami czysto fizjologicznymi. Obrzydliwe? Na szczęście na materacach są specjalne podkłady, które pod spodem mają nieprzemakającą folię.

Tak, to fakt. I o ile nikt nie ocenia dramatycznie źle par (obsługa nie ma w zakresie obowiązków stania na straży moralności) spędzających noce na miłosnych igraszkach tak długo, jak goście płacą i nie demolują pokoju, o tyle goście zostawiający po sobie nieład z gatunku "obrzydliwość" są rzeczywiście poważnym problemem.

Pracownicy hoteli nie pracują, by oceniać, tylko po to, by zarobić pieniądze.

d10th5i

Co na ten temat sądzi jedna z pań pokojowych: "Że ktoś zesrał się do wanny? Albo na podłogę? A co to niby, takie śmieszne jest? Że ktoś sobie narzygał do poszewki poduszki? Śmieszne, że w dupę sobie coś wsadzał? Śmieszne? To straszne jest, a nie śmieszne!

[…] Bogaty facio, w garniturze, cały czas podrywa barmanki, szasta forsą i zamawia sobie jakieś małolaty do pokojów, a później w nich sra i zostawia nam to do posprzątania".

Pokój grozy

Jak się takie sprawy kończą? Uchodzi na sucho. "Bo płaci. Daje napiwki".

d10th5i

Niestety, w zanieczyszczonym pokoju pozostaje brzydki zapach i trzeba go wyłączać z użytku, nawet na kilka dni, żeby to doczyścić i wywietrzyć. Goście hotelowi potrafią zwymiotować nie tylko na wykładzinę, ale nawet na łóżko. Niewdzięcznym pomieszczeniem do sprzątania, co potwierdza wiele pan pokojowych, jest łazienka. Nie dość, że zanieczyszczona, to jeszcze mająca wiele elementów, o których wyczyszczeniu należy zapomnieć po każdym gościu. Ale i pokój, pełen tekstyliów, wymagających wymiany, wyczyszczenia, odkurzenia, jest też miejscem, które personel sprzątający kosztuje wiele pracy.

Dlaczego w hotelu zachowujemy się zupełnie inaczej niż w domu?

Po raz kolejny przywołamy słowa dyrektora jednego z podwarszawskich hoteli:

– Lata temu, kiedy nie byłem jeszcze dyrektorem miałem rozmowę z pewnym gościem hotelowym. Powiedział mi, że w hotelach ludzie nie udają.

d10th5i

– To znaczy?

– Są poza domem, chcą odreagować, chcą się zabawić, czują się bezkarni, czasami do tego włącza im się syndrom wielkich panów i władców, bo płacą, to wymagają. W domu czy w firmie by tak nie robili, ale potrzeba odreagowania leży przecież w ludzkiej naturze. To wszystko jest wypadkową naszej wewnętrznej… nie wiem jak to nazwać… harmonii.

O hotelach można opowiadać długo, każdy pracownik, który się przez nie przewinął potrafi zapewne przywołać co najmniej kilkanaście historii związanych z życiem tego miejsca. Najchętniej jednak – anonimowo.

Tak też jest w przypadku Roberta O. menedżera z branży hotelarskiej. Wszystkie cytaty w tekście pochodzą z jego książki "Hotel w piekła rodem", wydanej nakładem Burda Książki.

Okładka książki "Hotel z piekła rodem" materiały partnera
Okładka książki "Hotel z piekła rodem"Źródło: materiały partnera

WIDEO: Owca w luksusowym hotelu. Spacerowała po korytarzu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d10th5i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10th5i

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj