Nie mogła uwierzyć, co robi para na siedzeniu przed nią. "Obrzydliwe"
Jedna z pasażerek podzieliła się ostatnio w serwisie Reddit swoją historią z podróży samolotem. Siedziała za parą z dzieckiem, które cały lot krzyczało i nie dawało jej spać. To jednak nie było najgorsze. W pewnym momencie kobieta dostrzegła, że rodzice zmieniają dziecku pieluchę, korzystając ze stolika przed siedzeniem.
Podróże z niemowlakami często są trudne
W serwisie Reddit pojawiła się historia pasażerki, która ma za sobą wyjątkowo nieprzyjemny lot. Trafiło jej się miejsce za parą z małym dzieckiem, a lot trwał kilka godzin.
Koszmarny lot
Kobieta przyznaje, że bardzo źle znosi podróże lotnicze, często ma mdłości, więc zazwyczaj bierze leki nasenne i próbuje zasnąć. Niestety tym razem nie było to możliwe, bo niemowlę płakało przez większość czasu.
- Wiem, że loty są stresujące dla niemowląt i nikt nie mógł nic na ten płacz poradzić - przyznaje. Jednak to, co wydarzyło się później sprawiło, że kobieta nie wytrzymała.
- Nagle zauważyłam, że para zmienia wyjątkowo śmierdzącą pieluchę, używając rozkładanego stolika przed siedzeniem - opisuje. Nasze miejsca były w tylnej części samolotu, tuż przy toaletach, gdzie były przewijaki, co sprawdziłam po chwili, gdy musiałam tam iść, żeby zwymiotować od tego zapachu - opowiada.
Pasażerka nic nie powiedziała i dalej próbowała zasnąć, ale gdy po jakimś czasie zauważyła, że rodzice znów szykują się do zmiany pieluchy na siedzeniach, nie wytrzymała i zwróciła im uwagę.
- Zapytałam, czy mogliby skorzystać z toalety, zamiast narażać wszystkich w samolocie na zapach. Mama się na mnie obraziła i powiedziała, że nie mam pojęcia, jak stresujące jest podróżowanie z niemowlęciem - relacjonuje. Steward z tyłu samolotu nie zgodził się z nią jednak i poprosił rodziców, żeby skorzystali z przewijaka, a kilka minut później pilot ogłosił, że zmiany pieluch muszą odbywać się w toalecie. Rodzice wyglądali na bardzo zirytowanych.
Internauci są zgodni, że zachowanie pary było nie do przyjęcia. "Podstawowa zasada przewijania dzieci - nie rób tego tam, gdzie są ludzie albo co gorsza gdzie ludzie jedzą", "Jeśli masz możliwość, zawsze używaj przewijaka", "Koszmar, "Tak, loty są stresujące dla dzieci, ale to nie jest wymówka, żeby być obrzydliwym" - czytamy w komentarzach.
