Niemiecki dzwon pokoju
Przeszło 60 lat po zakończeniu wojny betonowy "dzwon", niegdyś stanowisko dowodzenia potężną świnoujską baterią artyleryjską, zyska jak najbardziej pokojowe przeznaczenie, będzie służyć edukacji ekologicznej -zapowiada "Kurier Szczeciński".
_ Przeszło 60 lat po zakończeniu wojny betonowy \"dzwon\", niegdyś stanowisko dowodzenia potężną świnoujską baterią artyleryjską, zyska jak najbardziej pokojowe przeznaczenie, będzie służyć edukacji ekologicznej -zapowiada \"Kurier Szczeciński\". _
Bateria Goeben jest wyjątkowa bowiem tego typu obiekty Niemcy wybudowali jeszcze tylko na terenie Wału Atlantyckiego. W lesie w dzielnicy Przytór mieszczą się trzy stanowiska, w których przed wojną znajdowały się działa o średnicy 305 mm, obejmujące swoim zasięgiem całą Zatokę Pomorską. Nigdy nie zostały wykorzystane, bo Niemcy w czasie wojny przenieśli je do Norwegii, a w Świnoujściu pozostały betonowe stanowiska z całą militarną infrastrukturą.
Jej elementem jest stojący na wydmach betonowy dzwon, któremu teraz leśnicy wraz z Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim przy pomocy unijnej dotacji zamierzają nadać cywilne przeznaczenie. Za 619 tys. zł zabytek architektury militarnej zostanie zaadaptowany na potrzeby warsztatów, konkursów i wystaw o tematyce przyrodniczej. Służyć ma też zielonym szkołom, spotkaniom dzieci i młodzieży z Polski i Niemiec, a także leśników nadleśnictw Międzyzdroje i Neu Pudagla.
- Projekt zakłada poddanie obiektu gruntownej renowacji. Wyposażone zostaną pomieszczenia socjalne, doprowadzony prąd, wybudowana sieć kanalizacyjna, podłączona zostanie woda pitna. Na pierwszej kondygnacji powstanie sala wykładowa z wyposażeniem audiowizualnym przeznaczona na 20-25 osób. Druga i trzecia kondygnacja ma być przeznaczona na sale wystawowo-ekspozycyjne o tematyce historycznej i leśnej oraz pomieszczenia z wyposażeniem do prowadzenia badań. Czwarta i piąta - na pomieszczenia administracyjne - wylicza Anna Bogusławska z biura prasowego wojewody.
Zmodernizowany \"dzwon\" ma być przekazany do użytku do końca września br. Obiekt częściowo przeszedł już \"do cywila\" w ubiegłym roku, gdy stał się atrakcją turystyczną wpisaną w trasę wypromowanego za unijne pieniądze Szlaku Fortecznego.
(PAP)