Niesamowite diabelskie kolumny

Są rozsiane po całej Ziemi przypominając nam, jaka potęga drzemie pod jej powierzchnią. Można je spotkać na Antypodach, w USA, na odległych wyspach, a nawet w Polsce. Powstały z lawy wulkanicznej, która w zetknięciu z oziębionym powietrzem lub wodą zaczęła zastygać i spektakularnie pękać. Ich regularny, niczym nożem cięty kształt przywodzi na myśl dzieło nie przyrody, a mitycznych bohaterów. Oto najsłynniejsze bazaltowe giganty, których nazwy nie bez powodu odnoszą się czasem do mocy piekielnych.

Devils Postpile National Monument to amerykański pomnik narodowy, znajdujący się we wschodniej części stanu Kalifornia. Jego główną atrakcją są doskonale zachowane kolumny bazaltowe - Stos Diabelskich Słupów - od których pochodzi nazwa parku oraz malowniczy wodospad Rainbow Falls. Przez pomnik przebiega długodystansowy pieszy szlak turystyczny John Muir Trail. Bazaltowe kolumny na terenie parku mają przeciętnie około 60 centymetrów średnicy, a średnica największych z nich przekracza 1 metr. Ponad połowa z nich ma sześć niemal równych boków, a ich wiek określa się na ok. 100 tysięcy lat.