Niesamowite zdjęcie księżyca nad Krakowem. "Nadzieja umiera ostatnia"

Jan Ulicki to fotograf z Krakowa, który nieustannie zaskakuje swoich obserwatorów niesamowitymi zdjęciami. Czasem wstawia zdjęcia z drona, innym razem pokazuje wyjątkowe kadry, na które polował kilka godzin. Tak było tym razem. Artysta opublikował fotografię wschodu księżyca. Trzeba przyznać, że zdjęcie robi wrażenie.

Jan Ulicki pochwalił się zdjęciem w mediach społecznościowychJan Ulicki pochwalił się zdjęciem w mediach społecznościowych
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Ulicki Jan
14

Pełnia Zielonej Kukurydzy przypadała w noc z 11 na 12 sierpnia. Na zjawiskowy widok postanowił zapolować Jan Ulicki. I trzeba przyznać, że efekt, jaki udało mu się uzyskać jest spektakularny.

Wchód księżyca nad Krakowem

Miejsca na uchwycenie wschodu księżyca szukał już popołudnia w czwartek 11 sierpnia. "Według prognoz była spora szansa na to, że będziemy mieli w miarę bezchmurne niebo" - napisał w poście na FB, ale przyznał, że miejscówki szukał na ostatnią chwilę. "I tak oto z marnymi nadziejami, bo niebo zasnuło się chmurami, a godzinę przed planowanym wschodem nawet padał deszcz - wylądowałem na ciekawej miejscówce na Bronowicach".

Jak przyznaje, niebo obserwował bez nadziei na sukces, ale w pewnym momencie pomyślał, że to właśnie "nadzieja umiera ostatnia".

"Wielu na pewno by się poddało i zawinęło sprzęt już ze 20 minut wcześniej. Ja jednak uznałem, że poczekam, a nuż moc księżyca gdzieś przebije się przez chmury... No i tak właśnie się stało! - opisuje na FB. - Około 20:30 pojawiły się pierwsze, intensywnie czerwone kolory ogromnego księżyca w superpełni. Z każdą minutą był coraz wyżej i świecił coraz mocniej z bardzo rzadko widoczną poświatą dookoła. A ja jak w amoku zmieniałem aparaty, korygowałem ustawienia i położenie statywu".

"Jestem jak dętka"

Cały spektakl na niebie trwał 15 minut, po czym księżyc schował się za chmurami. Efekt robi ogromne wrażenie. "Cudowne", "piękne", "gratuluję" - piszą pod zdjęciem internauci.

Jak przyznał autor w rozmowie z nami, zrobienie tego zdjęcia kosztowało go wiele emocji. - Dziś jestem taki, jakby ze mnie powietrze uszło - powiedział. - Jestem jak dętka, ale bardzo zadowolony z tego, co udało się zrobić.

"Polska na weekend". Odwiedzamy Ponidzie - "polską Toskanię".

Wybrane dla Ciebie

Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Pitbull w Krakowie. "Im mniej dostępnych noclegów, tym szybciej rosną ceny"
Pitbull w Krakowie. "Im mniej dostępnych noclegów, tym szybciej rosną ceny"
Hit minionego lata. Atrakcja ponownie otwarta
Hit minionego lata. Atrakcja ponownie otwarta