Poruszanie się po Norwegii - promy
Promów kursuje dużo, więc raczej nie trzeba sprawdzać wcześniej ich rozkładów. W zależności od trasy, kursują co kilkanaście-kilkadziesiąt minut. Oczywiście częstotliwość rejsów spada pod wieczór, kiedy nie ma już takiego zapotrzebowania, a ludzie wrócili już z pracy. Na promach płaci się od osoby i od samochodu - czyli jeśli w aucie siedzą 4 osoby, płaci się za 4 plus za samochód. Na tych większych promach trzeba udać się osobiście do okienka, gdzie kupuje się bilet. Na mniejszych jednostkach, kursujących na krótszych trasach na pokładzie jest biletowy i to on pobiera opłatę. Co ciekawe "trasy długie" to takie, które trwają więcej niż 10 minut. Na takich promach jest pełne zaplecze turystyczne, jak np. bary czy restauracje. Na niektórych promach jest także darmowe WiFi.
Ceny promów, którymi płynęliśmy w Norwegii to odpowiednio:
Stavanger - Tau 48 NOK (ok. 24 PLN)
Arsvagen - Mortavika 38 NOK (ok. 19 PLN)
Hjelmeland - Nesvik 28 NOK (ok. 14 PLN)