Nowe obiekty, które są dumą polskich miast

Sala koncertowa na toruńskich Jordankach to jedna z największych kulturalnych inwestycji zrealizowanych w Polsce w ostatnich latach. Gmach, który został zaprojektowany przez Hiszpana Fernando Menisa, od samego początku budził duże zainteresowanie ze względu na ciekawą formę, która odwołuje się do ceglanej historii Torunia. Jaką funkcję pełni nowe centrum? Odbywają się tu koncerty, spektakle teatralne i wystawy - zarówno do dorosłych, jak i dla dzieci.

Muzeum Narodowe w Szczecinie – Centrum Dialogu Przełomy to miejsce poświęcone najnowszym dziejom miasta, opowiadające losy Szczecina i jego mieszkańców. Stała wystawa obejmuje m.in. przełomowe wydarzenia społeczne i polityczne lat 1939-1989. Gmach położony jest w sąsiedztwie Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza, budynku, który w 2015 r. otrzymał architektoniczną nagrodę Unii Europejskiej im. Miesa van der Rohe. W 2016 roku muzeum zostało uznane za najlepszą europejską przestrzeń publiczną (European Prize for Urban Public Space 2016), a niedługo później okrzyknięte (przez World Architecture Festival) najlepszym budynkiem świata oraz najlepszym na świecie budynkiem kultury.

Nowoczesny, funkcjonalny i czynny całą dobę – taki jest nowy dworzec kolejowy w Sopocie, który zapewnia pasażerom wszystko to, czego potrzebują przed podróżą i po niej. Są tu nie tylko poczekalnie, kasy biletowe czy biletomaty, ale też bezpłatne WiFi, restauracje, kawiarnie, sklepy czy parking. Dwukondygnacyjny obiekt ma powierzchnię 500 m kw., a jego budowa trwała 3 lata. Nowe Centrum Sopotu było długo oczekiwano inwestycją w popularnym kurorcie, słynącym z bogatego życia nocnego, świetnych hoteli i kasyna, które już od wielu dekad przyciąga turystów. Dworzec jest aktualnie jedną z wizytówek miasta.

Sopot nie jest jedynym miejscem w Polsce, w którym dworzec niemal zmienił oblicze miasta. Nowy dworzec Łódź Fabryczna jest największą tego typu inwestycją w Polsce, łączącą kolej z komunikacją autobusową, miejską i ruchem samochodowym. Budowa obiektu, nad którym pracowało 300 konstruktorów i którego koszt wyniósł 1,75 mld zł, trwała pięć lat. W planach jest jeszcze stworzenie tunelu łączącego dworzec z Łodzią Kaliską i Łodzią Żabieńcem. W skład nowego kompleksu wchodzi nie tylko stacja kolejowa, znajdująca się 16 m pod ziemią, ale też podziemne parkingi i obiekty handlowo-usługowe. Ponadto na terenie tzw. Nowego Centrum Łodzi mają powstać strefy: sztuki, kultury czy place miejskie.

Historia Centrum Spotkań Kultur w Lublinie sięga lat 60. XX w., kiedy to ówczesne władze postanowiły wznieść tu nowoczesny teatr. Budowa ruszyła w 1974 roku, lecz na długie lata została przerwana z powodu braku funduszy. Inwestycja ruszyła ponownie ponad 35 lat później, by wiosną 2016 roku stać się jedną z wizytówek miasta. Wykonany z betonu i szkła budynek mieści wewnątrz dużą salę koncertowo-teatralną, sale warsztatowe i do ćwiczeń tanecznych, przestrzenie wystawowe, bibliotekę oraz salę konferencyjną. Są też kawiarnie, sklepiki i ogród na dachu.

Jeden z najbardziej znanych na świecie polskich reżyserów, Krzysztof Warlikowski, od dawna starał się o stałe miejsce dla swojego teatru w Warszawie. Na jego lokalizację przeznaczono dawną bazę Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania na Mokotowie. Hala jeszcze kilka lat temu była używana jako garaż dla samochodów MPO. Jej przebudowę zaprojektowała pracownia Piotr Fortuna Architekci, a prace odbywały się pod okiem konserwatora zabytków. Obiekt został sumiennie odremontowany, a jego eleganckie i proste kształty stały się ponadczasową oprawą dla obywających się tu wydarzeń kulturalnych.

Muzeum Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej, im. Rodziny Ulmów w Markowej, to pierwsza w Polsce tego typu instytucja, upamiętniająca naszych rodaków niosących pomoc Żydom. Wcinającą się w ziemię bryłę, wraz z ukrytą w jej wnętrzu ekspozycją, zaprojektowała pracownia Nizio Design International. Pretekstem do stworzenia placówki właśnie w tym miejscu była historia mieszkającej w Markowej rodziny Ulmów, która ukrywała swoich Żydowskich sąsiadów. To, że obiekt wygląda skromnie, było celowym działaniem. To wewnątrz kryje się skarb tego miejsca – pamiątki po rodzinach, które niosły pomoc w trakcie II wojny światowej.