"Obcy, inwazyjny". Dojrzała roślina wybucha podczas dotknięcia

Niektóre gatunki roślin, mimo swojego urzekającego wyglądu mogą stanowić poważne zagrożenie dla ekosystemu. Jednym z takich gatunków jest niecierpek gruczołowaty (himalajski), który może przysporzyć naszym rodzimym roślinom sporo problemów.

Zobacz też: Skandal na Mogielicy. Polana traci swój wyjątkowy charakter

"Niecierpek gruczołowaty (himalajski) to kuzyn występujących u nas niecierpków: pospolitego (rodzimego) i drobnokwiatowego (również obcego i inwazyjnego). Jest jednak znacznie od nich większy, na wysokość nieraz przewyższa dorosłego człowieka, a i jego kwiaty wielkością (i nieco także wyglądem) przypominają raczej te stojących u nas na parapetach storczyków z rodzaju Phalaenopsis Pokrewieństwo z orchideami jest jednak bardzo odległe" - czytamy w poście udostępnionym na profilu Lasów Państwowych na Facebooku.

Jak podają leśnicy, niecierpek himalajski upodobał sobie brzegi rzek i potoków, które szybko potrafi zdominować. Niestety, wówczas zagłusza rodzime gatunki, występujących w Polsce roślin zielnych. Za to urzekają swoim wyglądem i specyfiką.

Czytaj także: Spotkanie ze żmiją zygzakowatą. Nigdy nie popełniaj tych błędów

"Nasiona uwalnia podobny mechanizm jak u pozostałych niecierpków - dojrzała torebka przy dotknięciu "wybucha", rozrzucając nasiona (jadalne, w Nepalu wykorzystywane podobnie do sezamu) po okolicy. Różowawe bądź fioletowawe kwiaty wydzielają zaś słaby, arbuzowy zapach" - piszą pracownicy Lasów Państwowych. Niestety, jest rośliną inwazyjną i szkodzi naszemu rodzimemu ekosystemowi.