Odkrycie na Wawelu. Niemal pewne, że jest to grób Jana Olbrachta
Naukowcy potwierdzają, że odkryty na Wawelu grób niemal na 99 proc. należy do Jana Olbrachta. Przemawiają za tym lokalizacja oraz specyficzna konstrukcja znalezionej krypty. Wiadomo, jakie są dalsze plany w związku z tym odkryciem.
Konserwatorzy zabytków, archeolodzy oraz przedstawiciele Kościoła spotkali się we wtorek 12 kwietnia w katedrze na Wawelu, gdzie odbyli spotkanie komisji w sprawie odnalezionej krypty. Jak dowiedział się portal "RMF24", grób niemal na pewno należał do Jana Olbrachta.
Grób odnaleziony na Wawelu niemal na pewno należał do Jana Olbrachta
- Grób, prawdopodobnie Jana Olbrachta, został zidentyfikowany przy południowej ścianie w kaplicy dedykowanej władcy. Możemy mówić o tym z 99 proc. pewnością. Krypta jest w dobrym stanie, ma stabilne warunki, podobnie jak i znajdująca się w niej drewniana trumna - mówił w rozmowie z "RMF24" dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu i konserwator Wzgórza Wawelskiego prof. Andrzej Betlej.
Betlej zaznaczył także, że nie ma w tym przypadku potrzeby podejmowania gwałtownych działań, zmierzających do eksploracji miejsca pochówku.
Zdecydowano, że konserwatorzy wystąpią do metropolity krakowskiego abpa Marka Jędraszewskiego o zgodę na wykonanie odwiertów. Pozwolą one na wpuszczenie do krypty endoskopu oraz wykonanie dodatkowych zdjęć.
Jan Olbracht
Jan I Olbracht był królem Polski w latach 1492-1501. To trzeci syn i czwarte z kolei dziecko Kazimierza Jagiellończyka i jego żony Elżbiety Rakuszanki z Habsburgów, której zawdzięczał prawdopodobnie drugie imię - Olbracht, bo chciała ona uczcić w ten sposób pamięć swego ojca, króla Niemiec, Czech i Węgier, Albrechta II Habsburga.
Co ciekawe, Jan Olbracht posiadał najliczniejszy - spośród jagiellońskich - dwór, miał aż 1,6 tys. konnych dworzan.
Zmarł 17 czerwca 1501 roku w Toruniu. Jego zwłoki złożono uroczyście w katedrze wawelskiej, a serce wmurowano w jedną z kolumn bazyliki św. Jana w Toruniu. Nie ożenił się, ani nie zostawił po sobie żadnego potomka.
