Paraliż na lotnisku. Wszystko przez jednego papierosa

Większość lotnisk posiada wyznaczone miejsca, w którym można zapalić papierosa przed podróżą. Jedna z pasażerek skorzystała z tej opcji, ale przez jej lekkomyślny czyn sparaliżowała na 2 godziny cały port.

Większość lotnisk posiada specjalną strefę, w której można palić papierosy
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Wojciech Gojke

Lot samolotem jest stresujący dla wielu pasażerów, dlatego przed podróżą często korzystają z możliwości zapalenia papierosa w specjalnie wyznaczonych strefach, pomieszczeniach czy niewielkich budkach. W przypadku portu lotniczego w Auckland (największe miasto w Nowej Zelandii), "na dymka" można wyjść przed kontrolą bezpieczeństwa.

Jedna z pasażerek, znudzona oczekiwaniem na lot postanowiła pójść zapalić. W tym celu cofnęła się ze strefy strzeżonej aż do wejścia głównego, gdzie mogła oddać się chwili przyjemności. Problemy zaczęły się w momencie, gdy wracała z powrotem do swojej bramki, z której miała wejść na pokład samolotu. Kobieta po drodze nie przeszła ponownie kontroli bezpieczeństwa. Wyszła z założenia, że nie musi być jeszcze raz sprawdzana.

Zostało to zauważone przez jednego z pracowników, jednak pasażerka zniknęła mu z pola widzenia i zmieszała się z tłumem. Natychmiast została powiadomiona nowozelandzka agencja bezpieczeństwa w lotnictwie (AvSec, czyli Aviation Security). Wytyczne dla portu były jasne: jeśli jej nie znajdziecie, wszyscy podróżni będą musieli ponownie zostać skontrolowani.

Obraz
© Kontrola bezpieczeństwa na lotnisku w Auckland / Shutterstock.com

Tak też się stało. Kilkaset osób opuściło strefę stężoną, jeszcze raz udało się do hali głównej, a następnie zostało sprawdzonych przez pracowników. Przez zamieszanie wszystkie loty miały co najmniej 2-godzinne opóźnienie.

Wciąż nie wiadomo, jak kobiecie udało się przedostać do strefy zastrzeżonej z pominięciem kontroli. Władze lotniska unikają odpowiedzi na to pytanie. Wyjaśniają lakonicznie, że trwa dochodzenie w tej sprawie.

Źródło: Fox News

Zobacz też: Lotniska i samoloty. Poznaj prawdziwe siedliska bakterii

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru