Parking lotniskowy - czy to się opłaca?
Mieszkasz w Gdańsku, a na urlop lecisz z Warszawy? Masz kilka wyjść – na miejsce dolecisz samolotem, dojedziesz pociągiem, autobusem, stopem lub własnym samochodem. Zostawisz go na długoterminowym parkingu, a na lotnisko pojedziesz… limuzyną. Sprawdziliśmy, co oferują parkingi lotniskowe w Polsce i czy to się faktycznie opłaca.
13.07.2017 | aktual.: 13.07.2017 15:25
Zostawiać czy nie zostawiać? Zdania są podzielone, bo często skorzystanie z takiego rozwiązania kosztuje więcej niż promocyjny bilet na samolot. Generalna zasada jest taka, że im dłuższy okres postoju, tym cena za dzień jest niższa i wtedy faktycznie się opłaca. Grunt, że jest, w czym wybierać.
- Gdy policzyłem ceny biletów na pociąg dla trzech osób, do tego dodałem bilety na autobus do lotniska i pomyślałem o liczbie bagaży, to od razu mi się odechciało takiej podróży – opowiada Wirtualnej Polsce Piotrek z Gdańska. – Paliwo i opłata za parking na dwa tygodnie kosztowały mnie prawie tyle samo, a komfort podróży był dużo lepszy.
Co oferują?
Im większe lotnisko, tym większy wybór parkingów. Dlatego warto dobrze przejrzeć oferty, by wybrać tę najbardziej korzystną. Często zdarza się, że im szybciej zarezerwujemy miejsce, tym mniej zapłacimy. Na przykład przy rezerwacji 60 dni przed wyjazdem możemy dostać aż 30 proc zniżki.
Parkingi są ogrodzone, oświetlone i pod stałym nadzorem kamer lub ochrony. Większość dysponuje toaletami, a czasem nawet pokojami dla matek z dziećmi. W cenie jest bezpłatny transfer na lotnisko, ale czasem za dodatkową opłatą możemy liczyć na specjalną podwózkę.
Tak jest np. w Warszawie, gdzie jeden z parkingów oferuje transfer VIP. Za cenę 49,90 zł do hali odlotów możemy pojechać Limuzyną S klasy, białym BMW 7 lub Audi A7/A8. Z tej opcji korzystają biznesmeni lub osoby lubiące komfort, ale nie tylko. – Na wieczór panieński leciałam do Gdańska, to zaszalałam i pod terminal podjechałyśmy z koleżankami limuzyną – wspomina Agnieszka z Warszawy.
Ile to kosztuje?
Sprawdziliśmy ceny na kilku lotniskach dla dwóch opcji wyjazdu: 7 i 14 dni.
Za tydzień na jednym z prywatnych parkingów w okolicy Lotniska Chopina Warszawie zapłacimy ok. 80 zł, a za 14 dni cena ta wyniesie od ok. 130 do 150 zł. Za postój na wielopoziomowym parkingu przy samym lotnisku przez 7 dni zapłacimy 180 zł, a przez 14 dni 230 zł.
Pasażerowie odlatujący w świat z krakowskich Balic także mają kilka opcji do wyboru. Za 7 dni w tym mieście zapłacimy od ok. 40 do 70 zł zł, 14 dni to koszt ok 82 zł. Na oficjalnym parkingu lotniska tydzień parkowania kosztuje 99 zł, a dwa tygodnie 129 zł.
Za 7 dni parkowania na prywatnym parkingu w okolicach lotniska w Gdańsku zapłacimy ok. 50 zł, a za 14 dni – od 80 do 95 zł. Na oficjalnym parkingu lotniska w Gdańsku 7 dni będzie nas kosztować 69 zł, a 14 dni 89 zł.
Pozostawienie samochodu na oficjalnym parkingu lotniska w Rzeszowie jest bezpłatne. Dostępnych jest 650 miejsc. W okolicy są też prywatne parkingi strzeżone. Ceny od 60 do 90 zł za 7 dni i 80 do 140 zł za 14 dni. Najwyższe ceny dotyczą parkingu zadaszonego.
Za 7 dni parkowania na oficjalnym parkingu lotnisku we Wrocławiu zapłacimy 59 zł, a 79 zł za 14 dni. W tym mieście na parkingach prywatnych jest drożej. Za 7 dni zapłacimy od 50 do 70 zł, a za 14 dni od 70 do 120 zł.
Czy zawsze się opłaca? To zależy. Jeśli znajdziemy bardzo tanie bilety np. na PolskiegoBusa, to nie. Jeśli natomiast liczy się dla nas komfort dojazdu i nie lubimy być uzależnieni od innych, np. spóźniających się pociągów, to opcja parkingu długoterminowego wydaje się dobrym rozwiązaniem. Nawet we własnym mieście czasem korzystniej wyjdzie zapłacić za parking, niż na lotnisko jechać taksówką z drugiego końca miasta i z powrotem.