Trwa ładowanie...
d1klxff
19-02-2013 11:25

PKP chce sprzedać w tym roku ponad 50 dworców

Ponad 50 dworców planuje wystawić w tym roku na sprzedaż PKP SA. Będą to nieczynne, atrakcyjnie położone obiekty z całej Polski.

d1klxff
d1klxff

Ponad 50 dworców planuje wystawić w tym roku na sprzedaż PKP SA. Będą to nieczynne, atrakcyjnie położone obiekty z całej Polski.

W ramach programu "Dworzec na własność" spółka chce sprzedać m.in. obiekty w Sanoku, Augustowie, Ustce, Gdańsku Oliwie, Goczałkowicach Zdroju, Hrubieszowie, Sierpcu, Białymstoku, w Wałczu i Łodzi Żabińcu. Jak tłumaczą władze PKP, są to dworce nieczynne, na których nie ma ruchu pociągów. Obecnie spółka wycenia te
nieruchomości, a pierwsze przetargi mają być ogłaszone jeszcze przed wakacjami. Wiosną pojawią się oferty sprzedaży w prasie ogólnopolskiej i na stronie internetowej PKP.

Restauracja w starym dworcu

Nieruchomości dworcowe może kupić każda firma czy osoba prywatna. Sprzedaż będzie miała formę przetargu. Jarosław Bator, dyrektor zarządzający pionu nieruchomości PKP, podkreśla, że przeznaczenie takiego budynku określi sam nabywca. Najczęściej w starych budynkach tworzone są restauracje. Sprzedaż alkoholu jest jednak możliwa tylko w przypadku, kiedy taki obiekt nie pełni już funkcji dworca kolejowego.

d1klxff

"To oferta dla tych, którzy mają pomysł na wykorzystanie dworca w celach komercyjnych. Mamy bardzo pozytywne przykłady wykorzystania budynków dworcowych jako np. restauracje" - mówi Jarosław Bator. Spółka liczy, że kolejne projekty zagospodarowania dworców niezwiązanych z obsługą ruchu kolejowego będa równie trafne, jak np. w Białowieży Towarowej czy Cieszeniewie, gdzie obecnie z sukcesem funkcjonują restauracja i rezydencja. Zadanie dla nowych właścicieli jest ułatwione, ponieważ 54 nieczynne dworce, które zostaną wystawione na sprzedaż, cechuje się atrakcyjnym położeniem, interesującą architekturą i ciekawą historią związaną z linią kolejową.

PKP SA zarządza 2,5 tys. dworców kolejowych, z czego czynnych jest tylko 600. Według Batora z tych 600 dworców do prowadzenia ruchu międzyregionalnego potrzebnych jest zaledwie około 220, a pozostałe obsługują tylko ruch regionalny. Dyrektor wskazuje także, że PKP SA potrzebuje tylko tych dworców, które są niezbędne do obsługi ruchu międzyregionalnego. Resztę spółka planuje przekazać samorządom, sprzedać lub zlikwidować.

Dworce w mniejszych miastach dla samorządów

Poza dworcami wystawionymi na sprzedaż PKP SA planuje przekazywać samorządom obiekty w mniejszych miastach, ze względu na wysokie koszty ich utrzymania. Są to też obiekty, których - z różnych powodów - nie można sprzedać. Dyrektor przypomina, że w zeszłym roku w ten sposób samorządy stały się właścicielami 58 dworców. "W tym roku chcemy podwoić ten wynik" - zaznacza Bator.

Program, którego celem jest pozbycie się dworców kolejowych, będzie realizowany przez trzy lata.

PAP/pkp.pl/if/pw

d1klxff
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1klxff