Podhale. Ostatni dzwonek, żeby spróbować oscypków. Następna szansa w 2021 roku
Kończy się sezon wypasu owiec, a tym samym to ostatni moment, żeby spróbować tegorocznych oscypków. Zimą na straganach dostępne będą tylko zwykłe serki, prawdziwe pojawią się znów pod koniec kwietnia.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Początek jesieni jest w tym roku udany pogodowo, ale powoli robi się chłodniej, więc jak informuje "Gazeta Krakowska" górale przygotowują się do zakończenia wypasu owiec. To ostatnie dni, żeby móc spróbować pysznych oscypków. Wyrabiane są one przede wszystkim z mleka owczego, więc wraz ze zniknięciem owiec z hal zostaną zamknięte bacówki, w których można kupić ten górski przysmak.
Kiedy kończy się sezon na oscypki?
- Sery można jeszcze kupić. Nadal doimy owce dwa razy w ciągu dnia. Myślę, że tak będzie do 10 października – powiedział "Gazecie Krakowskiej" Marian Barnaś, baca z Polany Szymoszkowej w Zakopanem.
- Według przepisów unijnych, oscypka chroni certyfikat pochodzenia nadany w Unii Europejskiej, oscypki można wyrabiać do połowy października – dodał Andrzej Gąsienica-Makowski z Towarzystwa Produktu Górskiego w Zakopanem. - Po tym czasie będą robione głównie sery z mleka krowiego, czyli gołki czy pucoki. Oscypek prawdziwy będzie, jeśli ktoś sobie go zachowa z lata, np. w zamrażarce czy jak to dawniej bywało w owsie.
Sezon oscypkowy 2020 udany
Mimo pandemii górale zadowoleni są z tegorocznego sezonu. Pogoda dopisała, a oscypki cieszyły się dużą popularnością. - Nie mamy co narzekać. Wszyscy się bali tej chorości z Chin, ale nie było aż tak źle. Pogoda dopisała, owce się pasły i dawały mleko, robiliśmy oscypki, a ludzie je kupowali. To był dobry czas – powiedział "Gazecie Krakowskiej" baca Marian Barnaś.
Redyk - góralskie święto
Zgodnie z tradycją redyk jest organizowany dwa razy w roku. Na wiosnę bacowie z juhasami przepędzają owce na hale, a jesienią wracają z powrotem. W kulturze pasterskiej był postrzegany jako największe święto wsi. Współcześnie wiosenny i jesienny spęd owiec często ma charakter widowiska folklorystycznego kierowanego do turystów i górali.
Czasem towarzyszy mu nawet góralska muzyka i degustacja przysmaków z mleka owczego. Ale i bez tego powrót owiec z hal na południu Polski to jedno z najbardziej widowiskowych wydarzeń w tym regionie. Zwierzęta spowalniają ruch samochodów, ale także kierowcy są zachwyceni widokiem.
Źródło: Gazeta Krakowska
Spectra Lightning w odc. nr 2 programu Remont w prezencie
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.