Podróże Internautów: Gorzki smak Himalajów
Wybierając się w góry, warto wynająć przewodnika, chociaż nie jest to konieczne. Rozgarnięty turysta doskonale poradzi sobie sam, tyle że straci niepowtarzalną okazję, by zbliżyć się nieco do autochtonów. A Nepalczycy to ludzie niesamowicie serdeczni, ale też zachowujący dystans wobec obcych. Nasz przewodnik nazywał się Mani i był właścicielem najbardziej promiennego uśmiechu na wschód od Uralu. I uśmiech ten oddawał cały jego charakter. Był również niezrównanym gawędziarzem. Snuł opowieści o wszystkim: ludziach, życiu, bogach, turystach, Nepalu i górach.