Dwóch Polaków, trzy zdania
Awantura w hotelu nie jest najlepszym sposobem na rozpoczęcie urlopu, ani żadną rozrywką w czasie jego trwania. Nasi rodacy często próbują się wykłócać o lepszy pokój, o wyższy standard, o karaluchy w łazience, o widok za oknem. Trzeba niestety pamiętać, że egipskie czy tureckie trzy/cztery gwiazdki nijak się mają do polskich, a płacąc 1400 zł za tydzień w opcji all inclusive nie możemy wszyscy wymagać widoku na morze. Kłopot w tym, że Polacy często próbują wykłócać się po polsku, co raczej nie przyspiesza rozwiązania problemu. Jeśli dodamy do tego głośne przeklinanie i ogólne wieczne niezadowolenie to otrzymujemy obraz rozkapryszonego Polaka na urlopie.