Poleciała na drugi koniec świata. Odwróciła się i zobaczyła polską gwiazdę
Podczas gdy w Polsce termometry pokazują kilka kresek poniżej zera, w Australii trwa lato. O tym, czy wielu Polaków decyduje się na odwiedzenie tak odległego zakątka świata, opowiedziała dziennikarka WP Turystyka, Sylwia Król. - Nie jest tutaj wcale tłoczno, ale zdarzało mi się słyszeć język polski. Już pierwszego dnia miała miejsce zabawna sytuacja. Usłyszałam nasz język, odwróciłam się i zobaczyłam nikogo innego, jak samą Igę Świątek ze swoim teamem - przyznała w programie "Newsroom WP".