Polka miała ostrą amunicję w plecaku. Chciała lecieć do Wielkiej Brytanii
Osiem sztuk ostrej amunicji odnaleziono podczas lotniskowej kontroli bezpieczeństwa w bagażu podręcznym Polki. 44-latka odlatywała z Krakowa do Wielkiej Brytanii - informuje Straż Graniczna w Krakowie - Balicach.
W sezonie wakacyjnym strażnicy graniczni z krakowskiego lotniska odnotowują szczególny wzrost liczby pasażerów, którzy w swych bagażach przewożą amunicję. Znalezienie amunicji w bagażu podręcznym 44-latki to już 14. taki przypadek od początku lipca oraz 32. od początku roku.
W plecaku miała amunicję. Twierdzi, że pożyczyła go od rodziców
- Zatrzymana Polka nie wiedziała w jaki sposób amunicja znalazła się w jej bagażu - informuje Straż Graniczna w Krakowie - Balicach. - Oznajmiła, że plecak w którym znajdowały się niebezpieczne przedmioty pożyczyła na czas podróży od swoich rodziców. W związku z tym, że kobieta nie posiadała odpowiednich zezwoleń na posiadanie oraz przewóz amunicji przez granicę, jej sprawą zajmie się prokuratura - czytamy w komunikacie.
Zgodnie z art. 263 § 2 kodeksu karnego - za nielegalne posiadanie broni lub amunicji, grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Jeden weekend, dwóch pasażerów z amunicją
Na początku czerwca pisaliśmy o pasażerach, których zatrzymano w jeden weekend z amunicją w bagażu także na lotnisku w Krakowie. Co ciekawe, zdarzenia te nie były ze sobą powiązane. Mężczyzna leciał na urlop do Zadaru, a kobieta do Barcelony.
47-latka miała przy sobie jedną sztukę amunicji 7,62 mm. Strażnikom granicznym tłumaczyła, że parę lat temu spacerując po lesie znalazła nabój i zabrała go na pamiątkę. Potem amunicja gdzieś się zawieruszyła i została odnaleziona dopiero przy kontroli bezpieczeństwa na lotnisku.
Czytaj więcej: Kraków. Chcieli wsiąść do samolotu z amunicją w bagażu
Więcej nietypowego bagażu miał ze sobą natomiast mieszkaniec Kielc. - Przewoził w 16 sztuk amunicji 9 mm. 49-latek nie był również świadomy, że w jego bagażu są jakieś naboje. Funkcjonariuszom Straży Granicznej wyjaśnił, że z plecakiem - w którym wykryto amunicję - często jeździ na strzelnicę - napisano w komunikacie prasowym.
Źródło: Straż Graniczna w Krakowie Balicach